Już jako mała dziewczynka wiedziała, że wszystko ma swój początek i koniec, a każdy początek i koniec ciągnie za sobą wiele konsekwencji. W świecie, w którym zawdzięczała swój byt, panowała równowaga, życie było tam ze sobą powiązane, niczym chaos i porządek, miłość i nienawiść, jak pory roku ustępujące kolejnym. Wiedziała też, że żaden z czynników nie mógł przewyższać tego drugiego, bowiem wtedy równowaga upadnie i nadejdzie nieład, a nieład zawsze niósł ze sobą destrukcję.
Ludzie pochodzący z tej samej krainy co mała Blair, głęboko wierzyli w swoje przekonania. Matka natura zataczała harmonijny krąg, gdzie każdy pierwiastek uzupełniał drugi, a ludzie...ludzie się jej podporządkowali. Prosta ścieżka obrana przez śmiertelników, niespodziewanie stała się drogą kręta z wieloma dziurami i ślepymi uliczkami. Ci co zbłądzili, nigdy nie powrócili. Porządek został zachwiany, a władza podzieliła świat na dwie odrębne części. Blair była za mała, aby to pamiętać ale na tyle duża, by w tym uczestniczyć.
Niegdyś dwóch braci walczyło o
tron Ukarii, krainy słynącej z równowagi z naturą i porządkiem, utrzymywanym przez wiele tysięcy lat. Same kroniki Ukarii opisują ją jako epicentrum utopii, gdzie czas zatrzymywał się by odpocząć. Mieszkańcy, co sto lat wybierali następce, powierzając w jego sumienne ręce losy krainy. Mimo, że bracia tworzyli parę, tak jak w naturze uzupełniając się nawzajem, tylko jeden z nich mógł zasiąść na tronie Ukarii. Obywatele dokonali więc elekcji, wybierając młodszego z braci Aleshira. Słynął on ze swojej wielkiej sympatii do natury i pór roku. Jego magiczne umiejętności zapewniały Ukarii wieczne lato, a dobroć w jego sercu była jak wiosna - pełna rozkwitu. Odwaga Aleshira i waleczność stawiały go w świetle idealnego wojownika jak i władcy. Nie wszystko jednak poszło, tak jakby się tego spodziewali mieszkańcy. Podlewając tylko jeden kwiat w ogrodzie, drugi usycha. Jego zazdrosny brat Dagon nie potrafił pogodzić się z przegraną, zmówił więc połowę wioski przeciw bratu i utworzył osobne królestwo. W sercu Dagona wylągł się zalążek zła, który pielęgnowany przez lata, zamienił się w najciemniejszy mrok i zrzucił na Dagona i jego mieszkańców klątwę niosącą nieśmiertelną nienawiść. Porządek został naruszony, harmonijny świat pochłonął chaos. Utworzone królestwo Dagona nazwano krainą śmierci, a każda przybłęda, która tam zawitała już nigdy z niej nie powróciła. Magiczne istoty ginęły w niekończących się walkach między braćmi. Wydawałoby się, że stabilizacja w świecie już nigdy nie powróci. Matka Natura widząc, że krainy pogrążone w wojnie obumierają, zesłała ludziom boginię światła Rettę. Przekazała ona przepowiednie, w której to narodzi się wybraniec i tylko on zdoła pogodzić dwie walczące między sobą krainy. Dziecko z przepowiedni obejmie władze nad wszystkimi światami i morzami. Będzie panowało wszędzie tam, gdzie jest życie, gdzie najjaśniejsze światło dociera do najciemniejszego zakątka, gdzie owoc rozkwita, a w miejsce martwych pąków, wyrasta nowy kwiat.Aleshirowi niedługo po tym urodził się syn. Ludzie przekonani tym iż w naturze wszystko jest zaplanowane, a przypadki nie istnieją, uwierzyli, że to znak i że to właśnie jego dziecko jest wybrańcem. Dagon nie mogąc się pogodzić z przeznaczeniem, uprowadził chłopca i zabił go, obawiając się, że to bratanek pozbawi go władzy. Po całym tym zdarzeniu w zranionej duszy Aleshira zapanowała zemsta, na zawsze zmieniając jego serce w wieczną zimę. Przepełniony rozpaczą Król Aleshir wydał dekret, w którym każde nowo narodzone dziecko zostanie odebrane rodzicom i wyszkolone na mordercę. Aleshir tym sposobem zbierał armię i podwajał siły by zniszczyć swojego demonicznego brata. Gorycz w jego sercu spowodowała, że w Ukarii zapanował wieczny chłód. Aleshir odpowiedzialny za pory roku zatopił się w swoim smutku i stał się widmem samego siebie, a dzieci takie jak niewinna, mała Blair, trafiły pod jego rozkazy. Dagon pozbywszy się obiektu, który raz na zawsze miał go unicestwić, rozpoczął kolejną wojnę. Tym razem, wiedział, że Aleshir jest osłabiony niczym ptak ze złamanym skrzydłem. Cień Dagona chował się w każdym zakątku Ukarii, przerażeni mieszkańcy, świadomi tego iż wybraniec został zabity, poddali się, na zawsze skreślając swoją wolę walki i niezłomność ducha. Matka Natura widząc, jak zło kładzie ręce na jej ramiona i wiąże nadgarstki, wycofała się. W Ukarii chodzą pogłoski, iż sama Matka Natura umarła, a jej serce obrósł kolczasty chwast w postaci niezłomnego Dagona.
CZYTASZ
Dwie Karty
FantasyCienka linia stworzona przez Matkę Nature, pęka. Dwa znienawidzone królestwa stają ze sobą do walki. Ścieżka, którą obrała Blair nie była wcale taka prosta, a jej drogowskazy zaprowadziły dziewczynę w miejsca, o których nawet nie śniła... - „Teraz...