Aniołowie zbrodni

85 8 3
                                    

Tytuł: "Aniołowie zbrodnii"

Autor:  Kudan Naduka, Makoto Sanada

Typ: Manga

Tomy: 10+ (seria wciąż wychodzi)

Watek: Mordercy, tajemnica, kłamstwa, bóg, obietnica

Ulubiony bohater: Zack albo Cathy

Film: Jest anime i gra 

Ocena ogólna: 8/10


Gdy trzynastoletnia Rachel Gardner budzi się w nieznanym jej pomieszczeniu, w tajemniczym budynku, nie pamięta nic. Wydaje jej się, że miała udać się do szpitala, bo była świadkiem morderstwa, ale...to nie jest szpital. Poza tą mglistą informacją, wie tylko,jak się nazywa oraz to, że musi szybko znaleźć rodziców, ale cała reszta jest zagadką. Można odnieść wrażenie, że wszystkie jej wspomnienia zostały wymazane....

Dziewczynka próbuje wydostać się z podejrzanego budynku. Eksplorując piętro znajduje windę, która zawozi ją tylko jedno piętro w górę, w miejsce jeszcze bardziej upiorne i dziwne- tym razem piętro wygląda jak plątanina mrocznych uliczek z tanich horrorów... Część przejść jest zabita deskami, a w niektórych miejscach widać plamy starej, zaschniętej krwi oraz ogłoszenia z gazet, przestrzegające przed mordercą...Mogłoby się wydawać, że tak rozbudowane konstrukcje nie mają racji bytu powstać w budynku...ale przecież po wyjściu z windy trafiła ona do kolejnego pomieszczenia... Dodatkowo Rachel słyszy komunikat z głośników, który oznajmia, że miejsce w którym się znalazła to "plac zabaw", a "gra" właśnie się zaczyna. Jej celem jest sprawdzenie, czy dziewczyna jest "aniołem" czy "ofiarą"...

Niespodziewanie z jednej z uliczek wyskoczył tuż przed Rachel dziwny chłopak...Cóż, powiedzieć, że był "dziwny" to jak nie powiedzieć nic. Mężczyzna dzierży w ręku wielką kosę, ubrany jest w bluzę brudną od krwi swoich ofiar, a całe jego ciało pokrywają bandaże... Jeśli po tym ktoś nie domyślił się, że jest on seryjnym mordercą, to zrozumiałby słysząc jego śmiech...Chłopak oświadcza głównej bohaterce, że da jej trzy sekundy na ucieczkę, a potem ją zabije, więc Rachel ma "Krzyczeć, płakać i błagać o litość!". Niema to jak miłe pierwsze spotkanie. ;D

Jeśli chodzi o dalszy rozwój akcji to powiem tylko tyle, że w wyniku pewnego splotu zdarzeń Rachel i Zack (bo tak nazywa się morderca w bandażach) zawierają ze sobą przysięgę...Ona pragnie, zostać zabita, a on obiecuje zrobić to, gdy dziewczyna pomoże mu wydostać się na powierzchnię. Po drodze będą musieli pokonać "anioły" kolejnych pięter- morderców, którzy zrobią wszystko, żeby nie przepuścić blondynki bez wspomnień oraz nerwowego mordercy. Wspólna przygoda pokaże zarówno im, jak i czytelnikom, że nic nie jest takie, jakie się wydaje...

Manga bardzo mi się podoba, jak na razie nie znam jej zakończenia, bo nie zostało jeszcze wydane, ale mogę się go domyślać po obejrzeniu anime oraz gry...Właśnie- gry. Ta manga, jak również anime, została stworzona w oparciu o grę komputerową. Jest całkiem wierna pierwowzorowi (w takim stopniu, w jakim komiks może być wierny grze), co wydaje mi się dużym plusem serii. Podoba mi się również kontrast w zachowaniu bohaterów- Zack jest gwałtowny, często reaguje impulsywnie, jest wulgarny, ale szczery, a Rachel, nazywana przez chłopaka zdrobnieniem "Ray", stała się obojętna, wręcz pozbawiona emocji i opanowana, a przy tym wyjątkowo inteligentna jak na trzynastolatkę. Osobiście na początku strasznie irytowało mnie zachowanie dziewczyny, np. gdy stwierdzała oczywiste fakty, ale potem się przyzwyczaiłam. Wiem, że opis, który wyżej napisałam, jest zupełnie nieskładny, ale nie chciałam zdradzać wam ważnych elementów fabularnych...obejrzyjcie zresztą pierwszy odcinek anime- ta seria jest po prostu pokręcona (do tego stopnia, że na początku stwierdziłam, że jest dziwna, dopiero, gdy po raz drugi, po jakiś trzech miesiącach, obejrzałam anime, postanowiłam kupić mangi) Uważam, że kreska jest całkiem ładna, oryginalna, chociaż wiem, że nie każdemu przypadnie do gustu. To co najbardziej kocham w tych komiksach, to fakt, że bohaterowie mają swoją historię. Zawsze strasznie irytuje mnie, gdy nie mogę dowiedzieć się nic o przeszłości postaci- to mam taką możliwość...Z tomu na tom dowiadujemy się więcej na temat traumatycznych przeszłości Zacka i Ray, ale również pozostałych postaci (co nie zostało ujęte w anime, a w grze było skąpo pokazane) Nie polecam serii, jeśli oczekujesz elementów grozy (wtedy kup sobie "Another"), z tą mangą raczej się pośmiejesz.


Prawdopodobnie wstawię jeszcze dziś jedną recenzję, bo wczoraj nie miałam czasu 

^ to amv <3

Recenzje książek i mang. &quot;Kto czyta ten żyje podwójnie&quot;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz