-Nie! Proszę, zostaw mnie! - wykrzyknęłam ze łzami w oczach.
Próbowałam mu się wyrwać, ale trzymał mnie swoimi silnymi rękoma za biodra i nie zamierzał puścić.
-Szmato, bądź pokorna i nie wyrywaj się, bo będzie bardziej bolało - wysyczał...
Dojechałam do mojej prywatnej villi. Wszystko przemyślałam. Stwierdziłam, dziko się ubiorę i wrócę do Williama, bo to moja first love. Stwierdziłam, że podniecę go jak ubiorę się tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Więc to właśnie zrobiłam. Zrobiłam też taki makijaż i ubrałam takie buty:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A moja fryzurka i paznokcie wyglądały tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyszłam z domu i pojechałam takim autkiem:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ach, no przecież ja nie wiem gdzie mieszka mój Williamek. Co ja teraz zrobię? Zaraz, mój przecudowny daddy jest bogaty, więc pewnie ma kontakty z FBI i mi pomoże. Wyciągnęłam mojego Iphona 11 pro max i zadzwoniłam do Roberta. - Eluwina, Robciu. Masz kontakty z FBI? - rzekłam do słuchawki mojego Iphona 11 pro max. - Z tej strony dziwka Roberta. Twój tatuś poszedł srać. Zaczekaj chwilę, zaniosę mu jego Iphona 11 pro max w kolorze fioletowym. - odpowiedziała mi jakaś dziechwa z głosem trzynastolatki. - Halo, Iguana? Co tam bejb? - powiedział uradowany Robcio. - Słuchaj, ojciec. Potrzebuje namiary na dom mojego chłopaka, ale nie znam jego adresu. Pomożesz mi? A poza tym co to za kurwa co odebrała twój telefon? Ile ona ma lat? - powiedziałam. - Yyy, to tylko 12-letnia wnuczka mojego kumpla. Czasem się cimcirimcim. A co do tego adresu to zadzwonię do mojej sugar mummy, która pracuje w FBI i prześle ci ten adres sms. - rzekł ojciec. - Co? Sugar kto? Dobra nie wnikam. Nara stary. krzyknęłam. - Bye, Bitch❤️ - pożegnał się mój tatuś i się rozłączył. Minutę później dostałam wiadomość z adresem, więc tam pojechałam. Stanęłam przed drzwiami. Chciałam je otworzyć, ale w tej samej chwili ktoś już to zrobił i prawie na mnie wpadł. Kurde blaszka. Przecież to naga Chloe. Ah, no każdy ma swoje potrzeby. Zignorowałam ją i weszłam do środka. Na kanapie zobaczyłam mojego super boy'a. Był ubrany tylko w same bokserki z gucci. Ale hot, very hot. - Iga?! Co ty tu robisz? Słońce ty moje kocham cię. - powiedział uradowany William. - Teraz moja kolej kochasiu. - mruknęłam uwodzicielsko. Zaczęła się zabawa. Po szybkim ruchanku poszliśmy do basenu. Ubrałam taki strój :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po pływaniu byłam strasznie zmęczona, wiec zasnęłam w basenie.
