Patrzę przez okno
Na zewnątrz już mrok
Wszędzie jest mokro
Słyszę każdy swój krokZerkam przez drzwi
Na zewnątrz już mrok
Wszędzie jest pełno krwi
Słyszę każdy twój krokWidzę każdą z nich
A na zewnątrz wciąż trwa noc
Wszystkie są we krwi
Słyszę wciąż wołanie o pomocPatrzę na Ciebie
Na zewnątrz już świta
Oboje, tak różnimy się od siebie
Słyszę i nie wierzę, że kocham takiego świra
Raczej nie zobaczymy się już w niebie* * *
Tak różnimy się od siebie
Nie zobaczymy się w niebie
Kocham się w tobieJakby ktoś nie rozumiał o co chodzi w wierszu, wytłumaczę. Interpretacja i tym podobne.
Data publikacji: 4.03.2020
CZYTASZ
Wiersze, wierszyki, bazgroły z zeszytu
RandomZ reguły depresyjne oczywiście. Bo inne mi jakoś nie przychodzą 😅 Wszystkie mojego autorstwa. Zdecydowałam po prostu, że pora żeby coś z tego ujrzało światło dzienne, którego w tym tak mało. UWAGA! Są też wiersze w których podmiot liryczny jest m...