Krew krew krew
Spływa wstecz
Idź precz
Zgiń wpierwNie widzę nic
Myśli poplątane
Usta okłamane
Nie przestanę kpićZ dachu spadnę
Rzucam się w dół
Nie będę się prół
A z duszy okradnęKropla po kropli
Zamieniam się w niwecz
Spływa czerwona ciecz
Psychika nie boli***
Zwariowałam. Już do końca.
Ktoś wie jak mi pomóc?Data publikacji: 9.04.2020
Zaraz po północy
CZYTASZ
Wiersze, wierszyki, bazgroły z zeszytu
De TodoZ reguły depresyjne oczywiście. Bo inne mi jakoś nie przychodzą 😅 Wszystkie mojego autorstwa. Zdecydowałam po prostu, że pora żeby coś z tego ujrzało światło dzienne, którego w tym tak mało. UWAGA! Są też wiersze w których podmiot liryczny jest m...