Pov. Dupa marycha
Gaworzylam z lenom w scholi o naszym planie.
-dobra ona ma jakiś koncert u nas w skul jutro to może wtedy na bekstajdzu?
-ok. Ty bierzesz ja od tylu a ja ją tre- zapewniłam
-Ok tylko wiesz tak żeby potem było czym posypać spagetdi- poleciła.
-jak najbardziej. A teraz chodz na biolodżi bo się listek* wkurzy- biola jest najgorsza z liściem boze ona pierhdoli nam o jakiś nie ludzkich rzeczach na biologi typu co to jest kutas. Jakbyśmy nie wiedzieli.
-już lece do niej pf- listek mnie nienawidzi bo jej kiedyś fakensa pokazałam i teraz wielki ból dupy ze Jezu co to za palec. Ja go wkładałam haroldowi do dupy i się chwialilam wtf, a ona jakbym szatanem była. No nie moja wina ze nigdy się nie ruchala z Haroldem boze jaki przegryw.- dawaj wywalamy dziś z lekcji- zaproponowałam.
-czekaj cho się agatqi zapytać- agatqa to nasza wychowawczyni. Pozwala nam spierdalac z lekcji so lubimy ja. - jak nie pozwoli to masz sznur?
-czekaj sprawdze- odsunęłam kieszeń mojego plecaku trekkingowego (taki do chodzenia po górach) i sprawdziwlam czy jest tam wspomniana wcześniej rzecz.- tarka, recepturki, kondomy, cygary. o! Cygary! Czy to... Cammele! Omg omg omg madka o mnie zadbała. Dobra czekaj, dalej. Płyta 1D, żyleta, coś dużego... a to dildos w kształcie kutasa Harolda.- poszukałam jeszcze chwile.- Nie, nie mam. Załatwimy ją Em... dildosem?
-uh z tobą się nie da. Jestem jak my załatwimy taylor shit hm? Z Daria* i julianna* się już bardziej da zabijać ludzi! Nigdy nas nie złapali! Dobra złapali julianne* ale No dobra shh.- wtedy dołączyła do nas tyldzia*.
-Elo dziwkary, macie pożyczyć sznur? Idziemy powiesić listek- byłam zaskoczona i dumna z wypowiedzianych słów tyldzi. Tyldzia była najgrzeczniejsza.
-Oo a z kim to?- zapytałam
-z gwarą* i z olą*- odpowiedziała, Po czym Lena ją uścisnęla.
-jestem dumna- usłyszałam.
-dobra odsuń się dziwko bo przekażesz jej HIV tak jak Majewskiej*- odepchnelam ją od Matyldy.- Mówiłyśmy ci o naszym planie?
- z robieniu kolejnego trojkata? Nie, czekaj! Teraz będzie 7kacik! Z 1D!- próbowała odgadnąć
-o tym tez myślałyśmy ale shit by nam przeszkadzała z wyzywaniem nas od dziwek- skrzywiłam się
-chcemy zabic taylor- wyjebala prosto z mostu Lena.
Matylda chwile na nas się patrzyła z niedowierzaniem, lecz potem pisnęła z radości. Mówiła coś chwile o listek i o tym zabiciu jej, po czym pożegnała się z nami i pobiegła do Aleksandry i Oli.
-dobra szybko wypierdalamy- i nagle zadzwonił dzwonek ale my już wybieglysmy ze szkoły.
-kiedyś jeszcze ją spalimy- powiedziała Dziewczyna.
————————————————————
Listek- nauczycielka od biolodżi
Daria- kazdymakutasa
Julianna- ruchajszafe
Gwara-user97196011
Ola- uwedouble
Majewska-mmajewska
Tyldzia- captaineil28
