Rozdział 17

47 4 0
                                    

Leach i sefu jako małe lwiątka dobrze się sprawował lwicd polują d były na polowaniu
Ascha chodź tu gazelo
Bora ascha cicho
Ascha okay okay

Leach i sefu jako małe lwiątka dobrze się sprawował lwicd polują d były na polowaniuAscha chodź tu gazeloBora ascha cichoAscha okay okay

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ascha kto to?
Bora zira? Chodźmy do królowej wezwijmy wszystkich
Gdy już wszyscy byli
Leach dziewczyny o co chodzi?
Ascha zira zira..!
Leach co ?!
Sefu to co robimy
Leach ala ja się źle czuje
Ascha mówiłam ci żebyś nie jadła co pobadnie
Leach bla bla powiedziała co wiedziała
Bora porozmawiamy z nią
Leach clar'a to twoja matka
Kodi ej no właśnie
Koda faktycznie nie wiedziałam he h
Clar'a i co z wiąsku z tym
Leach pogadaj z nią
Clar'a ale ja nie umiem
Sefu dasz radę
Clar'a okay
Zira dotarła pod lwią skalę
Clar'a co chcesz
Zira oooo córko chciałam porozmawiać z waszą królową
Clar'a królowy nie ma
Zira aaa kto ją zastępuje?
Clar'a leach
Zira ta lwuczka z kulawą łapą ona jako królowa nigdy nie przetrwa jest za młoda i kaleka
Clar'a no i co! Ale jest uczciwa nie to co ty
Zira ja?! Dowodzenia
Już nikt się nie odezwał
Po 24 h rodzina już się zlączyla i byli wszyscy razem
Leach (gada sama do, siebie) może i zira miała rację muszę się pozbyć tej łapy
Nikogo nie było w jaskini tylko kiara była na czubku ale leach nie wiedziała tylko złapała za patyk i se wbijala w łapę
Kiara Leach?! Co ty robisz?!
Leach nic (jeczala z bólu)
Kiara chodźmy do rafikiego
Leach nie trzeba
Kiara nie gadaj tylko chodź
I rafikiego :
Rafiki : leach miała szczęście bo jak by nie ty to by doszło do krwotoku
Leach:i czemu mnie powstrzymałas? I o to mi chodziło
Kiara:ale leach
Rafiki : leach nie możesz za dużo chodzić najlepiej żeby jutro nie chodziła wogule
Leach : noo okay
Gdy dotarły do domu to...

Król Lew 4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz