Znałem już go dobrze. Wiedziałem co robi w wolnych chwilach,co lubi a czym gardzi. Dawało mi to satysfakcje. Im więcej o mnie wiedział tym bardziej pochłaniał go strach. Nie wiem czy bał sie mnie czy sytuacji. A może obu naraz
/tak wiem dziwnie zaczęta historia. Mam nadzieje że ktoś przeczyta
CZYTASZ
Śmierć z dnia dzisiejszego
FantasíaOpowieść o dość strasznym i tajemniczym tytule. Wydaje sie horrorem lecz jest to bardziej.... Hmmm no właśnie co? Przeczytaj by sie dowiedzieć.