Rozdział 1

580 25 6
                                    

- Jimin chodzi założymy się, że w ciągu pół minuty znokautuje go Jung.- podał mi rękę. Zaśmiałem się bo przecież to nie możliwe. Zacisnąłem jego rękę.


- Jak ja wygram przez miesiąc stawiasz mi jedzenie.- uwielbiałem jeść może tego po mnie nie widać to bardzo dużo jem.

- Zgoda jak ja wygram napiszesz do tego rapera Yoongiego na instagramie.- zaskoczony popatrzyłem na niego. On dobrze wiedział, że jestem jego fanem. Wiem o nim wszytko ma 25 lat. Jest najlepszym raperem w całej Korei. Posiada zajebisty sześciopak. Gra na pianinie. Do tego jest taki piękny. Młbym opowiadać o nim godzinami.

- Zgoda. Dobra to mamy 10 minut. Ja zrobię popcorn, a ty znajdź kanał.- poszedłem do kuchni i wsadziłem kukurydze do mikrofalówki. Przygotowałem szklanki i miskę. W końcu zrobiła się przekąska. Wysłałem ją do miski.

- JIMIN! Szybko zaraz się zacznie.- wydarł się Tae. Przestraszony prawie rozsypałem popcorn. Wziąłem wszytko na tackę i wszedłem szybkim krokiem do pokoju.

- Co mnie straszysz? Jeszcze jakieś 2 minuty za nim się zacznie.- powiedziałem kładąc na stół tackę.

- Nie gadaj tylko daj popcorn.- szybkim ruchem zabral miskę ze stołu. Nagle dostałem powiadomienie na instagamie.


Min_Suga

Jestem z Tobą bracie❤

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jestem z Tobą bracie❤


5 minuta // 4,5 tyś. Polubieni

Min_Daddy Jesteś taki przystojny 😍

Jun_sun też chce takiego brata ❤

- Znów patrzysz na jego konto.- westchnął.

- On jest taki...

- Piękny, przystojny, a może słodki.- wtrącił mi się w zdanie.

- Przesadzam prawda?

- To mało powiedziane. Mówisz mi o nim codziennie. Ja wiem, że jesteś jego fanem ale przesadzasz.- poprawił się na narożniku.

- Może ale on jest idealny.- westchnąłem.

- Dobra koniec gadania. Zaczyna się.- oglądaliśmy wszytko ze skupienie. Usłyszeliśmy gwizdek. Jeden cios, a chłopak upadł na ziemię.

- Ha wygrałem widzisz to wygrałem!- śmiał się Tae

- Nie wieżę w to co się właśnie stało.- powiedziałem wryty.

- Uwielbiam takie walki. Jeden cios i koniec. No Jiminś wyciągi telefonik.- mówić to klasnął. Jego kwadratowy uśmiech nie schodził mu z twarzy. Nie chętnie wyciągnąłem telefon i wszedłem na instagrama.- No dalej pisz do niego.- wszedłem niechętnie na wiadomości i napisałem " hej".

- Już.- uśmiechnąłem się i chciałem schować telefon.

- Napisałeś samo " Hej" to za mało.- zabrał mi telefon. Wstał z kanapy i napisał coś do niego.- Dobra. Będzie git.- zaśmiał się.

- Oddaj mi telefon.- sam wstałem i wyciągnąłem rękę.

- Najpierw zagramy w grę maluchu.- odłożył wysoko na półkę telefon gdzie nie dosięgałem. Poczochrał mi we włosy i usiadł na kanapie.

- Ej, nie jestem taki mały. - skrzyżowałem ręce na piersi. Usiadłem obok.

- Weź Jimin's nie obrażaj się maluchu.- przytulił mnie.

W końcu mnie udobruchał. Po jakiś 3 godzinach grania w grę przyszedł czas na kąpie. Oczywiście była kutnia kto idzie pierwszy. Rym razem ja wygrałem. Po umyciu raz włosów zaczął się odbijać Tae do drzwi.

- Jimin bez przesady siedzisz tam już pół godziny. Wychodzi.- polał cały czas w drzwi.

- Zaraz skończę!- ta jasne. Umyłem drugi raz włosy i szybko ogarnąłem się. Wyszedłem z łazienki.

- Wreszcie księżniczka wyszła.- powiedział kim po czym trzasnął drzwiami. Poszedłem do pokoju. Już miałem się kłaść gdy przypomniałem sobie telefon. Poszedłem do pokoju i wziąłem krzesło ze sobą. Postawiłem przed szafka i stanąłem na nim. Wziąłem telefon. Od razu zszedłem z krzesła i sprawdziłem co napisał Tae do Min. Kiedy to przeczytałem, aż wpadłem w osłupienie.

- TAEHYUNG NIE ŻYJESZ KURWO!!

***

Jak wam podoba się mój pierwszy Yoonmin?

 ℕ𝕠𝕥𝕚𝕗𝕚𝕔𝕒𝕥𝕚𝕠𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz