Rozdział 6

465 20 6
                                    

Pov. Park Jimin

Nagle mnie też ktoś pociągnął do środka. Zamarłem patrząc mu prosto w oczy. Stykaliśmy się nosami z Min. Tak tym Min, który jest raperem i moim ub (czyli, ulubiony idol w całym kpopie). Poczułem jak nagle robi mi się ciepło.

-Hej mój mały fanie. - nie wiedziałem co robić, ani co się dzieje.

-Hej. - niepewnie odpowiedziałem.

-Wygodnie ci? - poruszył brwiami. W tedy zrozumiałem, że siedzę centralnie na jego kroczu. Cały czerwony zszedłem z niego i usiadłem obok. Spojrzałem na Tae, który naprzeciwko mnie. On uśmiechnął się do mnie i mrugnął oczkiem. Coś mi tu nie gra.

-Gdzie jedziemy? - spytałem po chwili.

-Do mojego i Kook studia. - odpowiedział Yoongi.

-Poprawka jedziemy do naszego nowego domu. - powiedział Jeon, a mi opadła szczęka.

-Oczy ty mówisz? - spytał się raper.

-Ja z Tae znamy się od miesiąca. Opowiedział mi o Jimin. - zaśmiał się. - Wiesz Min pokazywałem ci parę razy zdjęcia Jimin. Zawsze mówiłeś, że ci się podoba. Więc stwierdziłem, że zamieszkasz z nim, a ja z Tae. -Tak dokładniej zamieszkamy całą czwórką.

-Teraz to was powalił. - zdenerwowałem się. - Taehyung my mamy szkołę.

-I co z tego?

-Jesteś niemożliwy. - spojrzałem na Mina. - A ty co nie odezwiesz się?

-Poczekaj potrzebuje to przemyśleć.

-Japierdole. Wypuście mnie. Ja nigdzie nie jadę.

-Już postanowione. - powiedział zdenerwowany Jeon.

Pov

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pov. Min Yoongi

Szczerze wcięło mnie, gdy usłyszałem co wymyślili. Nie spodziewałem się tego w ogóle. Z jednej strony ten plan był do dupy, a jednak z drugiej idealny. Chodzi chłopak jest młodziutki to cholernie mnie pociąga. Boże o czym ja mówię. Jago nawet nie znam dwa dni, a pociąga mnie. Co jest ze mną nie tak.

Po dłuższej chwili auto wjechało na posesje jakiejś willi. Oczywiście obserwowałem przez całą drogę Jimin. Wiedziałem jaki jest też Jeon więc wiem, że wszystko musi być tak jak zaplanował. Zrobi wszystko by tak było. Weszliśmy do willi. Na mnie nie zrobiła w ogóle wrażenia, lecz na Jimin i Tae zrobiła ogromne. Rozeszliśmy się po domu. Był naprawdę w dobrym stanie.

-I jak Yoongi ładny domek? - spytał mnie Jungkook. - Starałem znaleźć dom taki, który odpowiada tobie. - podeszli do nas chłopcy.

-Bardzo ładny dom. - powiedział Kim.

-Tak jest okej. - powiedział Jimin.

-Świetnie. Pokaże wam sypialnie. - pokazał jedne pokój. - To mój i Taeś, a wasz jest tu.

-Jaki nasz? - powiedziałem w tym samym czasie co Jimin. 

***

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Kto się tego spodziewał?

Kto się tego spodziewał?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
 ℕ𝕠𝕥𝕚𝕗𝕚𝕔𝕒𝕥𝕚𝕠𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz