Rozdział 4

475 18 2
                                    

Obudziłem się z ogromnym bólem głowy. Po wczorajszym wieczorze nic nie pamiętam. Za dużo wypiłem tego jestem pewny. Wstałem z łóżka i czułem się jak bym był na karuzeli jednocześnie jakby ktoś mnie bił po głowie. Nagle ktoś zapukał do moich drzwi.

- Dzień dobry leniu. Zbieraj się.- powiedział Jeon stojąc w progu.

- Ciszej.

- Co główka boli?- zaśmiał się.- Mogłeś tyle nie pić.

- Mam urodziny Jeon. Nie złożysz mi życzeń.

- Złożyłem ci je o północy. Masz na telefonie filmik.

- Sorry. Wypiłem tyle, że nic prawie nie pamiętam z wczorajszego wieczoru.- wyciągnąłem telefon i miałem na tapecie jakiegoś pół nagiego. Sprawdziłem instagram i się załamałem.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Z przerażenia usiadłem na łóżku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Z przerażenia usiadłem na łóżku. Załamany popatrzyłem na Kooka.

- Coś ty zrobił?

***

Jak się podobało ?

 ℕ𝕠𝕥𝕚𝕗𝕚𝕔𝕒𝕥𝕚𝕠𝕟Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz