X

148 13 3
                                    

-Tak Reece, będę Twoją dziewczyną! - wtuliłam się znów, już teraz w swojego chłopaka. George i Blake zaczęli grać na gitarach romantyczną piosenkę, a osoby na sali zaczęły się śmiać.

-Ale się cieszę. - stwierdził Reece.

Zbiegłam ze sceny i dziewczyny mnie uściskały. Bawiliśmy się wszyscy najlepiej jak tylko się dało. Razem tańczyliśmy i śpiewaliśmy znane nam piosenki. Pożegnaliśmy się w końcu i razem z Reece'm wyszliśmy. W samochodzie doszło dopiero do mnie co może się stać jak Linds się o tym wszystkim dowie.

-Reece? Pomyślałeś o reakcji Lindsey na wiadomość o naszym związku?

-Nancy, co Cię obchodzi teraz reakcja Linds. Spędziłaś miło dzień.

-Ale przecież będę musiała jej o tym powiedzieć...

-Tak, ale myślę, że nie musisz się teraz tym zamartwiać.

-Co jeśli ją stracę? Jest moją jedyną przyjaciółką.

-Wiem Nanc. Jeśli jest Twoją prawdziwą przyjaciółką to powinna to zaakceptować, przynajmniej po jakimś czasie.

-Dziękuję...

-Nie masz za co skarbie.

Wysiedliśmy z samochodu pod moim domem. Zaprosiłam Reece'a na szybką herbatę. Weszliśmy i w salonie zastaliśmy moją mamę, która bardzo się zdziwiła. Tak ja tęz bym się zdziwiła na jej miejscu, bo Nanc i chłopak? Nieee. Zrobiłam w kuchni wcześniej wspomniany ciepły napój i poszliśmy do mojego pokoju. Reece patrzył na zdjęcia i dotarł do sekcji "Louis".

-Kto to jest? - wskazał na zdjęcia przytulającej się mnie i mojego byłego chłopaka.

-Ymm mój były chłopak... - czułam się tak źle z tym, że Reece ogląda te zdjęcia...

-Dlaczego je jeszcze masz? - kontynuował.

-Byłam z nim dość długo. Zerwał ze mną dla innej dokładnie w ostatni dzień wakacji...

-Oj Nancy. Kim on musiał być żeby zrywać z tą małą, uroczą Nanc, którą znam?

-Reece daj spokój, wcale nie jestem taka idealna.

-Przestań, tak mówić. Jesteś moją śliczną dziewczyną. - czułam, że moje policzki robią się czerwone.

Siedzieliśmy i śmialiśmy się. Postanowiliśmy obejrzeć film na Netflix'ie. Oparłam głowę na ramieniu Reece'a i po chwili już nie pamiętałam co się działo.

Reece POV

Oglądaliśmy film i po chwili zobaczyłem, że Nancy zasnęła mi na ramieniu. Stwierdziłem, że spróbuję jakoś wysunąć się spod głowy Nanc i ją położyć, tak też zrobiłem. Przykryłem ją kołdrą, wyłączyłem laptopa i dałem jej całusa w czoło. Wychodząc powiedziałem mamie Nan "miłej nocy" i pojechałem do domu.


<----------------------------------------------------------------------------------------------------->

Jutro na pewno pojawi się rozdział!!!


If I love you... R.B_New Hope Club|ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz