epilog

3K 132 7
                                    

Niall wdrapał się delikatnie na kolana Liama, który pochłonięty pracą przy komputerze. Mocno przytulił się do jego piersi, zamykając swoje niebieskie oczka. Był tak okropnie szczęśliwy.

Nigdy nie sądził, że znajdzie miłość życia w tak młodym wieku. Poznał dwóch wspaniałych mężczyzn, z którymi chciał spędzić resztę życia i miał nadzieje, że tak się stanie. Otoczyli go oni tak dużą opieką, za co był im okropnie wdzięczny. 

Jako dziecko nie doświadczył dużo czułości. Był osamotniony. Potrzebował uwagi innych, której nie dostawał. 

Cieszył się, że miał Liama i Zayna. Kochał ich nad życie i miał nadzieję, że oni też go kochali.

-Co tam, kruszyno? Jesteś śpiący?- zapytał Payne, zdejmując okulary. Blondyn delikatnie pokiwał główką, wtulając się mocniej w ciało starszego mężczyzny. 

Liam z kolei nie wyobrażał sobie życia bez Malika i Horana. Chciał z nimi dzielić każdą chwilę. Nawet te złe. Tak długo jak był z nimi, czuł niewyobrażalne szczęście, nawet mimo przeciwności losu. 

Uwielbiał wstawać rano i obserwować delikatne rysy twarzy ich malucha, który zazwyczaj wtulony był w Mulata, który wyglądał cudownie. Kochał ten widok. Chciał go podziwiać do końca jego życia. 

Gdy Zayn wszedł do gabinetu dostrzegł dwóch mężczyzn, na których okropnie mu zależało. Podszedł do nich, odkładając zakupy na bok. Przytulił się do nich potrzebując uwagi po ciężkim dniu. Poczuł dłoń Liama na swoim biodrze. Spojrzał w dół delikatnie uśmiechając się do niego, wplatając swoją rękę w jego włosy. 

-Zasnął?- szepnął, pochylając się, aby pocałować jego usta, a następnie nachylając się nad młodszym, delikatnie całując go w czubek głowy. 

-Tak, słabo spał w nocy. Też jestem trochę zmęczony, może pójdziemy się położyć?

-Tak, to dobry pomysł.- odpowiedział, kierując się do sypialni, a za nim szedł wyższy, który trzymał w ramionach blondyna. 

I chciał spędzić tak resztę życia. 

Z nimi.






Okropnie przepraszam, że ta książka ciągnie się od listopada 2018 roku. I okropnie przepraszam, że kończy się teraz, ale nie miałam kompletnie pomysłu jak to dalej ciągnąć. 

Kocham Was wszystkich, dajecie mi taką energie tymi komentarzami, gwiazdkami i wyświetleniami, więc jeśli jeszcze mnie lubicie, mogę napisać coś, ale nie obiecuje!!

Uważajcie na siebie!!

Buziaki!!

Show Me Your Heart | ZiallamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz