8

5.8K 183 24
                                    

Zayn i Liam wbiegli do szpitala od razu kierując się na piętro na którym leżał Niall. Na korytarzu spotkali Harry'ego, a na jego kolanach znajdował się śpiący Louis.

-Wiadomo już coś?

-Nic. Z tego co słyszałem chodzi o nerkę czy coś w tym stylu.- powiedział Loczek, a w tym samym momencie z sali blondyna wyszedł lekarz.

-Doktorze i co z Niallem?

-Jest pan kimś z rodziny?

-Tak jestem jego bratem.- powiedział Payne.

-No dobrze.- mężczyzna spojrzał na niego podejrzliwie.- Na prawej nerce pojawiły się guzy przez co musimy ją usunąć.* Pacjent nie chcę zgodzić się na operację, która bardzo mu pomoże.

-Można do niego wejść? Postaram się go jakoś przekonać.- zapytał brunet, a lekarz kiwnął głową i odszedł od nich.

-Chłopaki ja już jadę. Lou usnął mi na kolanach. Jak coś to piszcie.- uśmiechnął się do nich trzymając chłopca w ramionach.

Po chwili byli już w sali siedząc obok bladego Horana. Bolało ich serce kiedy musieli patrzeć na niego w takim stanie.

-Jak się czujesz, kruszynko.- zapytał Malik odgarniając z jego czoła grzywkę.

-Już lepiej tatusiu, ale i tak wszystko mnie boli. A najbardziej brzuszek.

-Skarbie musisz zgodzić się na operację. Ona ci pomoże i już tak nie będzie cię bolał brzuszek, wiesz.- powiedział delikatnym głosem Liam.

-Ale ja się boję tatusiu. Ja nie chcę umrzeć.- powiedział, a po jego policzkach spłynęły łzy.

-Hej, nie płacz. Będziemy tutaj jak się obudzisz, okej?

-Obiecujecie?

-Obiecujemy.

***
3/3

Wiem, że krótki, ale nie sądziłam, że pisanie 3 ff na raz będzie takie trudne.

Gdzie jutro chcecie maraton?

Kocham Was ❤️

Show Me Your Heart | ZiallamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz