Siedziałam se normalnie w salonie na fotelu popijając herbatę. Nic się nie działo, wsłuchiwałam się w odgłosy ciszy jakie dochodziły z domu. W domu nie było nikogo oprócz mnie i Yehsang.
Ciocia poszła do pracy, a Junghwon na spotkanie z kolegami. Wszystko toczyło się powoli. Z sekundę na sekundę wszystko stawało się wolniejsze, czułaś się jagby jedna sekunda to była godzina.
Wszystko było takie spokojne, ptaki za oknem umierały od koronawirusa. Ulice były puste, a ja? Ja po prostu piłam spokojnie herbatę. Wszystko było takie wolne i spokojne do momentu aż...
JEDEN AGENT KURDE PRZEZ OKNO WLAZŁ, DRUGI DRZWIAMI, TRZECI KURDE JAK PAJĄK NA SUFICIE BYŁ! JEDEN BYŁ NAWET W MOJEJ HERBACIE! NAGLE SKĄCZYLI WYHODZIĆ Z NIKĄD KIEDY OK. 40 LUDZI BYŁO WOKÓŁ MNIE. NIE WIEM CO SIĘ WŁAŚCIWIE DZIEJE, ALE NIE PODOBA MI SIĘ! I teraz tak pół godziny siedzimy w ciszy... Znaczy ja siedzę, oni stoją. Przy okazji zastanawiam się jak on wyszedł z tej małej filiżanki. Aż w pewnym momencie usłyszałam głęboki męski głos:
- Musi iść pani z nami...- co to było lol
- Przepraszam, ale co? - zapytałam jak głupia... W zasadzie ja głupia nawet jestem...
- huj idzie pani z nami - i w ten sposób mnie wciągnęli do wora...Szczerze, to nie wiem ile czasu minęło, bo w worze nie ma zegara i jest ciemno jak w dupie, no ale co powiedzieć, w końcu to jest wór na ziemniaki, w cale nie podejrzanej wielkości. Cóż z tego co widziałam są z FBI, bo widziałam to na ich kamizelkach, ale... Co chce ode mnie FBI? Dużo pytań i żadnej jebanej odpowiedzi. W pewnym momencie zaczęłam dziwnie (oczywiście jak zawsze musi być dziwnie ;-;) śpiąca, w pewnym momencie to już spałam jak nwm co.
~time skip~
Obudziłam się w dziwnym małym pomieszczeniu. W tym pokoju jest ciemno jak w dupie, i wiem że ciekawicie się skąd wiem że to pomieszczenie jest małe. Więc no ... Czuję jego ścianki i jestem mega ściśnięta. W pewnym momencie poczułam coś dziwnego... Jagby jedna z ścian była przepołowiona na pół i się otwierała, aż w pewnym momencie runełam na glebę. Jak się okazuje... Nie byłam w małym ciasnym pomieszczeniu tylko w .... Szafie? Wstałam z podłogi i nagle usłyszałam głos otwierania się drzwi. Szybko spojrzałam w stronę dźwięku i ujrzałam.
CZYTASZ
Porwana przez idola | Jeon Jungkook | Parodia | Zakończone
FanfictionDRUGA NAZWA TEJ HISTORII TO: ,,Porwana przez FBI Jungkooka" dziękuję i proszę, możecie pójść czytać Kocham tą książkę XDD