5

576 14 27
                                    

Teraz stoję na środku tego dosyć małego pokoju, a dokładnie przed szafą. Chłopacy za to dalej stoją w drzwiach. Czemu oni nawet jak są zagubieni to są słodcy, najbardziej Jungkook... CZEKAJ... NIENIENIENIE NIE MOŻESZ! Jego EF BI JAJ cię porwało!
- Co ja tu... Robię? - czy ja serio to powiedziałam... Oczywiście Mi nie odpowie
- odbędziesz karę w tej szafie - okej zaskoczył mnie Jungkook tą odpowiedzią... Sądziłam że nikt nie odpowie, a tu proszę, Jungkook zaskoczyłeś mnie.
- jaką karę? - zapytałam. No bo ... Coooo??
- za tamto zdjęcie - odpowiedział oczywiście Jungkook puścił mi oczko. Aaa tamto zdjęcie... Czekaj które? A dobra, to z wesołego miasteczka...

- okej...~ - okej, nie okej i tak to nic nie zmieni... Zostałam uwięziona w szafie bts... Co... Eee dobra czyli mieszkam w tej szafie... Czekaj...
- a ci z moją szkołą? - zapytałam mając nadzieję na odpowiedz że będę mogła tam iść.
- masz wolne młoda - palnął tak o V
Wolne? Widocznie nie idę do szkoły...
- dokładniej, nie pójdziesz do szkoły bo będziesz w szafie - dopowiedział Hoseok. Dobra, CO TU SIĘ DZIEJE KOLEJNY RAZ ZADAJE SE TO PYTANKE, i mimo to, nigdy nie dostanę odpowiedzi...

Czemu jak patrzę się na całą trójkę, to Jungkook jest najbardziej pociągający? Aaai cicho... Co ja mówię widocznie odwala mi, za dużo już się dzieje...

~skip time~

Była już chyba 19, tak sądzę po tym że przynieśli mi jedzenie do szafy i powiedzieli że jest kolacja... Ciekawe co dzieje się w domu? No, nie dowiem się gdyż chłopacy zabrali mi telefon... Shhh gdy myślę o nich wszystkich to moja uwaga skupia się przeważnie na Jungkooka, czemu..? No cóż jedz (t.i) tą kolacyjke, jedz....

~następnego dnia~

Zostałam obudzona oryginalnym sposobem gdyż ktoś otworzył szafę przez co upadłam na podłogę.
- wstawaj śpiochu - usłyszałam głos Jin'a, popatrzyłam w górę i zobaczyłam twarz Kim'a z lekkim uśmiechem.
- wstawaj bo spóźnisz się na śniadanie które jemy za 10 minut - powiedział uśmiechnięty Jin.
- Możesz już dołączyć do nas w pokoju gościnnym - dopowiedział chłopak.
- ale ja... Miałam mieszkać w szafie i z niej nie wychodzić - uznaje sobie medal debila roku, czy ja właśnie mówię że wolę być w małej szafie niż jeść śniadanie z bts? (Moi koledzy z klasy woleli by umrzeć niż zjeść z bts pov. Autorka). Wstałam szybko z pomocą Jin'a i popatrzyłam dookoła, tak dopiero teraz zaczęłam się rozglądać po pokoju, dosyć małe łóżko, a bardziej materac, szafka nocna, lampka i ta szafa. Ściany są koloru mega jasnego szarego.

Udaliśmy się z chłopakiem podaje że do salonu, bo tam mieli czekać chłopacy. Weszliśmy do Salonu gdzie zobaczyłam czterech chłopaków. Dziwne... Ich było siedem, a nie pięć... Z tego co widzę, nie ma Sugi i Namjoon'a.

Czekamy na śniadanie oglądając jakąś nudną dramę, szczerze to chyba zapytam się gdzie jest tamtą dwójką... I w tym momencie wszedł Jin z śniadaniem dla nas wszystkich, dobra teraz albo nigdy...
- A gdzie jest Suga i RM? - zapytałam jagby nigdy nic, w odpowiedzi zauważyłam zakłopotane twarze chłopaków.
- widocznie Suga jeszcze śpi - odpowiedział nerwowo Jimin, dobra odpowiedzieli na temat Yoongie'go, a teraz czas na Namjoon'a.
- a co z Namjoon'em? - zadałam kolejne pytanie. Na co chłopaki popatrzyli na najstarszego, a Jin miał na twarzy napisane dosłownie
,,czemu kurwa ja?"
- widzisz... Jest taka sprawa z Namjoon'em że on w kiciu siedzi... - CZEKAJ CO?! TEGO SIĘ NIE SPODZIEWAŁAM!
- COOOOO?! - no tylko to mogłam z siebie wydusić.
- No, bo on zniszczył wieże Eiffla... - dopowiedział Jimin.
- To wszystko wytłumacza... - odpowiedziałam i zaczęliśmy jeść sniadanie.

W pewnym momencie do pokoju wszedł ktoś, a tym kimś był:

Nie Suga bo Yeonatan (sory jeśli źle napisałam Pov. Autorka) se wbiegł i na mój widok do mnie podbiegł i zaczął mnie obwąchiwać. Podałam mu rękę by miał łatwiejszy dostęp do niej, a on po chwili zaczął dotykać tą rękę noskiem i zaczął podawać łapki, ja tylko pogłaskałam zwierzaka i poszłam dokończyć jeść. I właśnie teraz do pokoju wszedł Suga zastanawiając się kogo widzi w swoim salonie, oczywiście chodziło o mnie, bo gdyby zobaczył chłopaków w salonie to by się nie zdziwił w końcu oni też tu mieszkają, ale gdy zobaczył jakąś dziewczynę to faktycznie mógł się zdziwić.

Porwana przez idola | Jeon Jungkook | Parodia | ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz