Kira otworzyła drzwi i do środka weszli Anakin z Padme.
- Jak się czujesz? - spytała Amidala.
Kira pogłaskała swój ciążowy brzuch.
- Bardzo dobrze, dzięki. Już nie mam takich porannych nudności jak na początku.
Tymczasem Anakin rozejrzał się po salonie.
- A Sik, gdzie?
Kira wskazał na drzwi do jakiegoś pokoju.
- Tam. Od kiedy jestem w ciąży to Sik zamyka się tam codziennie i nawet nie pozwala mi tam zajrzeć.
Anakin uśmiechnął się.
- Ja to już go nawet nie poznaje. Od kiedy dowiedział się, że będzie ojcem to zmienił się nie do poznania. Nawet nie tknął alkoholu i nieźle spoważniał. Chyba pierwszy raz się mogłem znudzić w jego towarzystwie.
Nagle z innego pokoju rozległ się jakiś stłumiony huk i krzyk Sika.
Cała trójka zerknęła do siebie i wpadła do pomieszczenia.
Na podłodze leżały jakieś puszki po farbie, złożona drabina i Sik, który jak długi leżał na podłodze. Łowca był ubrudzony białą farbą, a na głowie miał puszkę.
Anakin podbiegł do brata i potrząsnął nim.
- Sik? Słyszysz mnie?
- Eee... Tak... - odparł Sik, głosem stłumionym przez puszkę. - Annie? Gdzie jesteś? Wywaliło korek?
- Nie. Jak tyś włożył głowę do puszki?!
- Powiedzmy, że mam dwie lewe ręce do remontu.
Anakin przewrócił oczami i pomógł bratu wstać.
- Może pomóc ci to zdjąć? - spytał Anakin.
- Jakbyś mógł...
Anakin podszedł brata od tyłu, złapał za puszkę i pociągnął z całej siły.
- Ał! - wrzasnął Sik. - Urwiesz mi głowę!
Kira i Padme zerknęły na siebie.
- To my was może zostawimy - odparła Kira. - Herbaty? - spytała się Padme.
- Chętnie - odparła i obie wyszły z pokoju.
Tymczasem Anakin dalej się siłował z puszką.
- Długo jeszcze? - jęknął Sik.
- Już zaraz będzie...
Anakin pociągnął z całej siły, a puszka w końcu puściła, a Skywalker poleciał do tyłu.
Sik szybko pomógł mu wstać.
- Słyszałeś o czymś takim jak fachowiec? - jęknął Anakin, rozmasowując obolałą od upadku głowę.
- Tak, ale to ma być pokój MOJEGO dziecka.
Po chwili usłyszeli krzyk Kiry i wołanie Padme:
- Sik! Annie! Chodźcie tu szybko!
Bracia wbiegli do salonu, gdzie Padme próbowała uspokoić Kirę, która trzymała się za brzuch.
CZYTASZ
Bliźniaki Skywalker 4: Ofiara? || Star Wars
Fanfic||UWAGA! Części od 1-4 przejdą generalną korektę!|| Sik i Kira uważają, że czas rozpocząć nowy etap ich związku. Ale pewien ważny szkopuł stoi im na drodze. Jak to wpłynie na ich relację?