Głównie w centrum będzie ship Kokichiego x Shuichi.W czasie zabójczej gry „danganronpy" ^^
Miłego czytania mam dużą nadzieję że wam się spodoba buziaki
Po całkiem dobrze przespanej nocy rano udałem się na śniadanie oczywiście układałem dość długo swoje niebieskie włosy jak praktycznie codziennie ubrałem jakiś luźny t-shirt i spodenki I właśnie dotarło do mnie co wczoraj zrobiłem POCAŁOWAŁEM KOKICHIEGO po krótkiej analizie dotarło do mnie że zrobiłem to jakoś odruchowo łatwo przejrzeć tego krasnala (kokicz ma 156 jak coś) i chciałem jakoś zapobiec temu bo wiedziałem że sie mną bawi -____- Po wejściu na stołówke oczywiście co wpadłem na Kokichiego,stwierdziłem że nie TOTALNIE NIE dam mu za wygraną spróbuje go ignorować.Ja zAkOcHaĆ i to jeszcze w chlopaku dopiero poznanym oczywiście był interesujący no może troche inny niż inni ale no właśnie nie będe zaprzątać sobie głowy Widziałem że na śniadaniu często na mnie spoglądał wsumie mi też sie zdarzyło. Szybko zjadłem i wróciłem do pokoju ubrałem sie bla bla bla nudna codzienność po umierało pare uczniów bla bla bla.Nagle słysze że ktoś otwiera drzwi,ZAPOMNIAŁEM ICH ZAMKNĄĆ!!!! Był to Kokichi -Po co przyszedłeś?~lekko wrzasnąłem ... -HALO SLUCHASZ MNIE W OGÓLE??!~wkurzony krzyknąłem ostrzej (brak odpowiedzi) Zdjął moją czapke i—
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-C-co sie W-właśnie dzieje -Interesujące teraz moja kolej nishihihi~powiedział i uśmiechnął sie ten mały fioletowy krasnal -Odsunąłem go szybko bo przecież powiedziałem sobie stop tak? -tak?~zapewniałem się ciągle -co Saihara-chan nie kochasz mnie prosze zaopiekuj sie mną! -Nagle spojrzałem na niego wyglądał niewinnie jak małe dziecko -HAHHA TO KŁAMSTWO PAMIĘTAJ JESGEM KŁAMCA NISHIHIHI -Lekko zapiekły mnie policzki
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Czyli jednak?? -C-co?~wystraszony odkrzyknąłem... -Noooooooo -NIC I NAGLE SIE DO MNIE PRZYTULIŁ CO JEST
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dobra odwzajemniłem jest niski i słodki pozatym przytulałem sie ostatnio jak miałem chyba 9 lat*^* Tuliliśmy sie tak chyba z 10 minut i jakby Ouma zaczął płakać?! -H-hej co się stało -Potrzebuje bliskości od ciebie -C-co czemu -Bo tylko dzięki tobie czuje coś nowego i nie wiem co to jest -Co~odrzekłem wsumie zaskoczony ja tez czuje coś dziwnego złość przeplataną z pożądaniem -Jesteś inny niż wszyscy nie mogę nigdy dokładnie oszacować co zrobisz w danej sytuacji interesujesz mnie i poprostu gdy cie widzę mam motyle w brzuchu i chcę cie lepiej poznać. -O-oh~nie umiałem wsumie nic wykrztusić -HA HA TO BYŁO KŁAMST- Przytuliłem go mocno i uniosłem jego małą główkę by patrzyła na mnie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Wiem że nie kłamiesz -C-co~odpowiedział łamiącym głosem Ouma Szarpał sie i wyrywał ale ja przytuliłem go mocniej:33
Rano obudziłem się jakoś miałem czarną dziurę co działo się wczoraj wiem tylko że chyba podoba mi się już bez ukrywania Kokichi oczywiście nie będe tego pokazywać >.< CO obok mnie leżał OUMA Leżał z oklapniętymi na twarz fioletowymi kosmykami włosów.Gdy próbowałem jeden poprawić bo wsumie czemu nie,nagle poczułem jego rękę na moich plecach CoOooOoOo Chwilę później leżałem a Kokichi był u góry (mam nadzieje że wiecie oco chodzi X D) Zaczął mnie głaskać po głowie ogólnie tulić się do mnie był jak małe dziecko ———————————— mam do was wiadomość kochani
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Więc kolejne rodziały będą niedługo bo mam wene.OCZYWISCIE PISZCIE CO POPRAWIC I CO SADZICIE buziole fajnie ze ktos to czyta:33 Tak w ogóle ten rozdział na bogato około 500 słów;^
