Rozdział 5

15 3 0
                                    

Kliknęłam w nie od razu, była to informacja o nowym obserwatorze mojego profilu. Okazał się nim Kio. Nie mogłam w to uwierzyć.

- To nie może być prawda - powiedziałam sama do siebie.

Pomyślałam, że ja go również zaobserwuje. Tak jak pomyślałam tak też zrobiłam. Przeglądałam tak instagrama przez jeszcze pół godziny aż w końcu uznałam, że to już dobra pora aby pójść spać.

Z racji tego, że miałam pierwszą lekcje o 9 to wstałam dopiero o 7:40. Podeszłam do szafy z której wyjęłam zwykłe jeansy i żółtą koszulkę, udałam się do łazienki aby się przebrać i umyć zęby. Kiedy ogarnęłam swój wygląd zeszłam do kuchni aby przygotować sobie owsiankę z owocami. Po zjedzeniu posprzątałam po sobie kuchnie i spojrzałam na zegarek, który wskazywał 8:20 więc poszłam do holu założyłam na siebie czarny sweterek, ubrałam białe converse i wybiegłam z domu aby nie spóźnić się na pierwszą lekcje jaką była biologia.

Pod szkołą była równo 5 minut przed 9 więc jak najszybciej skierowałam się w stronę klasy, w której miała się odbyć ta nieszczęsna lekcja. Weszłam do klasy równo z dzwonkiem i od razu podeszłam do Rose z którą się przywitałam i usiadłam na miejscu obok niej. Lekcja minęła, następny był wf więc ruszyłam w stronę sali gimnastycznej. Weszłam do szatni gdzie przebrałam się w strój na wf, którym były czarne spodenki i biały top na ramiączkach. Mieliśmy grać dzisiaj w siatkówkę, ucieszyłam się, ponieważ uwielbiam grać w siatkówkę.

Zaczęła się rozgrzewka, trwała ona 20 minut aż w końcu przeszłyśmy do wybierania składów.

Gdy składy były już wybrane to zaczęłyśmy ustawiać się na boisku, gdy nagle do sali weszła trójka chłopaków. Wśród nich był Kio... trochę się zestresowałam.

- Lily skup się na grze nie myśl o nim - powiedziałam sama do siebie.

Zauważyłam, że kilka dziewczyn z mojej klasy zaczęło się uśmiechać do nich jak głupie ale nieważne, ponieważ trener zagwizdał, że rozpoczyna się gra. Po 10 minutach gry wynik wynosił 13:8 dla mojej drużyny.

- Dziewczyny skupcie się i wygrywamy! - krzyknęłam.

Dziewczyny pokiwały głowami i zaczęłyśmy grać coraz lepiej. Za każdym punktem dla naszej drużyny słyszałam okrzyki chłopaków. Śmiałam się bo to było nawet urocze, ale zastanawiało mnie dlaczego są tutaj a nie na lekcjach.

Nadszedł czas na piłkę setową, którą akurat zaserwować musiałam ja. Stresowałam się i modliłam aby zrobić to dobrze. Usłyszałam gwizdek więc to zrobiłam. Piłka bez żadnych przeszkód wylądowała na ziemi przeciwnej drużyny. Zebrałyśmy się drużyną w kółko i zaczęłyśmy skakać i krzyczeć ze szczęścia trzymając się za ramiona aż nagle ktoś przerwał tę piękną chwilę byli to chłopcy.

- Gratulacje wygranej dziewczyny. - powiedzieli razem.

- Dzięki! - odparłyśmy wszystkie z wymalowanymi uśmiechami na twarzach.

Dziewczyny chwilę z nimi rozmawiały a ja zostałam zawołana przez trenera.

- O co chodzi trenerze? - zapytałam.

- Za 2 tygodnie w naszej szkole odbywają się miedzy szkolne zawody siatkarskie i chce Cię przyjąć do naszej szkolnej drużyny. - powiedział z uśmiechem.

- Naprawdę!? - krzyknęłam z entuzjazmem.

- Tak i mam nadzieję, że nie odmówisz. - powiedział.

- Oczywiście, że nie odmówię! - krzyknęłam z radości

- No to już cię dopisuje do składu. - powiedział.

- Dziękuje trenerze, do widzenia. - powiedziałam i odeszłam.

- W następnym tygodniu trening! - krzyknął.

- Dobrze! - odkrzyknęłam.

Gdy wróciłam do dziewczyn chłopaków już nie było więc poszłyśmy się przebrać. Reszta lekcji minęła dosyć szybko i od razu po nich skierowałam się do galerii.

Przemierzając galerie w poszukiwaniu czarnej spódnicy wpadłam na chwile do małej kawiarenki gdzie zjadłam sernik i wypiłam kawę. Następnie weszłam do kolejnego sklepu i nareszcie znalazłam czarną spódnicę jaką chciałam więc od razu ją kupiłam do tego kupiłam jeszcze zwykłe szare dresy i biały crop top. Spojrzałam na zegarek, wskazywał godzinę 14 więc miałam jeszcze dużo czasu i dalej przemierzałam sklepy jakie były w galerii. Gdy nagle...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 26, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Everything is possibleWhere stories live. Discover now