Typowy pierwszy obóz

78 2 0
                                    

byłam sobie na obozie. Na pierwszym, tak dokładnie. Byłam sobie i żyłam sobie. Ogólnie to dziewczyny nie pozwoliły mi wyplatać pryczy, ale z Turni (mojej ówczesnej drużyny) na wachtę (do kuchni) pojechał kto? No oczywiście, że mała Marysia (ja) która wprawdzie nie może wyplatać pryczy, ale nosić wodę i zmywać już może! 

Z innych ciekawych rzeczy to 24 kwietnia mam urodziny... Więc ciekawie będzie, tak nie za ciekawie... Pryma sort! (przedawkowałam memy)

Historyjki jakiejś harcerkiWhere stories live. Discover now