Jooheon nie moze znalezc zszywacza

1.2K 84 53
                                    

Ten dzien w biurze tyrystycznym „Monstaks" byl zapierdolony jak kazdego dnia.Pelno klientow, pelno roboty you know.Szczegolny chaos panowal w kadrze ksiegowosci.

-No mowie ci masakra pracuje tu od 2 dni i nigdy nie miałem tyle roboty na 1 dzień, tych ludzi pojebało Grecja tu Hiszpania tam, a my biedni w biurze turystycz-Joohoeon

-Sklej morde juz bo trzecią godzine słucham twojego pierdolenia i weź sie za robote bo zrobiłbyś to szybciej gdybyś nie skupiał sie na gadaniu-powiedzial Changkyun

-Masz racje-powiedział Jooheon stawiając pieczątke na fakturze.Otworzył szuflade.Potem drugą.Chwile popatrzyl do srodka przewracając ich zawartosc.-Gdzie ja go położyłem?-zaczal mowic sam do siebie pod nosem

-Czego szukasz?-spytał Changkyun

-Zszywacza-powiedział Jooheon

-Kładłem ci go na biurku przecież

-No wiem ale potem go brałem i nie wiem gdzie położyłem

-Zobacz pod papierami pewnie tam le-

-NO KURWA GDZIE JEST TEN PIERDOLONY ZSZYWACZ!!!!!!-krzyknal Jooheon zrzucajac wszystko z biurka ciężko sapiąc wkurzony jak nigdy-JESZCZE PRZED CHWILĄ GO MIAŁEM!!!!!-krzyknal podnoszac krzeslo by nim rzucic na koniec biura robiac dziure w scianie

-NO KURWA GDZIE JEST TEN PIERDOLONY ZSZYWACZ!!!!!!-krzyknal Jooheon zrzucajac wszystko z biurka ciężko sapiąc wkurzony jak nigdy-JESZCZE PRZED CHWILĄ GO MIAŁEM!!!!!-krzyknal podnoszac krzeslo by nim rzucic na koniec biura robiac dziure w scianie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-BŁAGAM USPOKÓJ SIE!!-krzyczal Changkyun spod biurka pod ktorym sie schował

-ZAPIERDOLE TEN ZSZYWACZ JAK TYLKO GO ZNAJ-o tutaj jest hihi no kto by pomyślał-popatrzyl na zszywacz ktory mial ciagle w ręce cały ten czas

-Co ja z tobą mam..-powiedział Changkyun

-PRZEPRASZAM WAS CHŁOPAKI CO TU SIE STAŁO?!-zawołał Kihyun zaglądając przez dziure w scianie

-PRZEPRASZAM WAS CHŁOPAKI CO TU SIE STAŁO?!-zawołał Kihyun zaglądając przez dziure w scianie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-No to ten.Jooheon sie wkurwil i rzucil krzeslem-powiedzial Changkyun

-TAK ZE AZ ZROBIL DZIURE W SCIANIE DO NASZEGO BIURA?!-krzyknal Kihyun

-Oj no poniosło mnie troszeczke-powiedział Jooheon zszywając papiery

-To ja zadzwonie lepiej do recepcji żeby sie tym zajeli..-powiedzial Kihyun wracajac do swojego biurka

-Teraz mozemy sie widziec koledzy-powiedział Wonho machając do Changkyuna przez widoczną dziure

-Oby nie na długo-powiedział Changkyun machając do Wonho

-Halo recepcja?No cześć Hyungwon słuchaj..jest dzisiaj konserwator w pracy? O no super bo tak sie składa że mamy mały..w sumie to duży problem, zrobila nam sie dziura w scianie dało by rade to jakoś szybko załatać? Super dzięki!-powiedzial Kihyun przez telefon po czym sie rozłączył

-Ciekawe czy Hyungwon nie zapomni zadzwonic po konserwatora-powiedział Minhyuk nie odwracajac zwroku od monitora

-Przeciez dopiero co mu powiedzialem zeby zadzwonil po niego-powiedzial Kihyun

-Ale to Hyungwon-Wonho

-JAK TO NIE MA JUŻ ZSZYWEK W ŚRODKU?! CHOLERA JASNAAAA!!!!!!-krzyknal Jooheon z biura obok po czym wszyscy usłyszeli wielki huk.

-Ciekawe czym tym razem rzucił..-powiedział Wonho popijając szejka

Biuro turystyczne Monsta XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz