3.Pogubiony

6 1 0
                                    

Czasem gubię się w moich własnych myślach. Myślę zdecydowanie za dużo i bujam w obłokach. Podczas niektórych szkolnych lekcji zwiedzam miejsca z przeszłości, a nawet takie, które mogą istnieć jedynie w mojej głowie. Moja wyobraźnia jest zarówno darem, jak i strasznym koszmarem. Tyle razy nie mogę zasnąć z tego powodu. Pojawiają się kolejne myśli, przywodzące na myśl ciągi kolejnych – coraz to bardziej abstrakcyjnych. Chaos. Jednak w tym chaosie czasem się odnajduję. Czasem tonę. Nie cierpiąc marnowania czasu tyle razy planuje każdą, nawet najmniejszą chwilę tyle razy, że czuję, że w tym właśnie tkwi moje marnotractwo. Usprawiedliwiam, się tym, że przecież każdy moment w ciągu dnia nie można działać na pełnych obrotach. Tylko czasem moje marzenia skupiają się jedynie na marnowaniu czasu na ich tworzenie, za to jestem mistrzem samej wyobraźni i odkładania wszystkiego na później. Nie działam i to odkładanie powoduje o mnie jednoczesne poczucie winy. Wiem, że żyje jest jedno, a wszelakie marzenia są osiągalne. Chcę o nie walczyć. Czuję, że wreszcie mogę wyzwolić się o dosięgnąć tego, czego od zawsze chciałem. Na tyle przetrawiłem wszystkie tematy, że czuję się w tym zdrowo i dobrze. W tej grze z moim umysłem i wyobraźnią w finalnym starciu wygrałem ja!

Pamiętnik ArtystyWhere stories live. Discover now