Rozdział 1

1.4K 37 34
                                    

-Hej, więc coś o sobie opowiem. Jestem Julia, ale wole jak ktoś mówi do mnie Julcia albo Jula nie wiem dlaczego, lecz mi się to bardziej podoba. Mam oczy koloru niebieskiego, włosy mają barwę ciemnego blondu i jestem średniego wzrostu. Mieszkam w Krakowie.  Mam starszego o 2 lata brata. Nazywa się Mateusz. Jest bardzo sławny. Na youtubie ma 1,42 mln subskrybcji, a na instagramie 1,6 mln obserwujących. Razem ze swoimi przyjaciółmi mieszka w domu ekipy. Znałam się ze wszystkimi z ekipy. Wszystkich od razu polubiłam, lecz był jeden wyjątek. Tym wyjątkiem był Patecki. Dlaczego tak? W sumie nie wiem. Zanim go poznałam myślałam o nim, że jest na serio spoko. Gdy go poznałam był dla mnie strasznie wredny i myślał tylko o sobie.

(24.12, 11:45)

Zadzwonił mój budzik, więc postanowiłam w końcu wstać dlatego, że dzisiaj wigilia. Nie mogłam doczekać się wieczora, ponieważ zobaczę w końcu Matiego. Nie widziałam się z nim około miesiąc. Spytacie dlaczego się tyle nie widzieliśmy a mieszkamy w tym samym mieście, to dlatego że oni mają cały czas nagrywki a gdy kończą jest późno. Wyszłam z łóżka skierowałam się do łazienki i zrobiłam poranną rutynę. Następnie podeszłam do szafy i po chwili namysłu postanowiłam założyć to:

 Następnie podeszłam do szafy i po chwili namysłu postanowiłam założyć to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam się i zaczęłam robić lekki makijaż, kiedy skończyłam była 12:30. Gdy byłam gotowa zeszłam coś zjeść bo byłam potwornie głodna. Postanowiłam zrobić naleśniki. Po skończonym posiłku pozmywałam po sobie. W tej samej chwili do kuchni weszła mama i powiedziała mi, żebym była gotowa na 17. Udałam się do swojego pokoju. Miałam jeszcze sporo czasu więc postanowiłam napisać do Mateusza.

- Hej Mati♥ o której będziesz?

-Siemka młoda, nie wiem czy dam radę dziś przyjechać

- Ale jak to, Mati ja tęsknie za tobą. Nie widzieliśmy się ponad miesiąc. Nawet nie wiesz jak czekałam na ten dzień. A ty mnie tak po prostu wystawiasz. Fajnie. 

- Julka to nie tak

-No a niby jak

-Dobra postaram się być ale twój prezent jest naprawdę czasochłonny, więc nie wiem czy to wyjdzie

-Nie musisz mi dawać nic oprócz tego abym cię dzisiaj zobaczyła

- Dobra, o której mam być

- Najlepiej o 17 

- To mam nadzieję, że do zobaczenia Julcia♥

-Też mam taką nadzieje hah♥

Było mi naprawdę przykro z myślą, że może nie przyjedzie, ale zostaje mi się z tym pogodzić. Włączyłam telewizor i zaczęłam oglądać pierwszy film, który zobaczyłam. Gdy film się skończył wzięłam telefon w celu sprawdzenia godziny była 15:49. Postanowiłam zacząć się szykować. Podeszłam do szafy i wybrałam to:

 Podeszłam do szafy i wybrałam to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nienawidzę cię, ale cię kocham// Kuba PateckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz