Rozdział 4

794 28 5
                                    

Gdy doszłam do wyznaczonego miejsca Pauli jeszcze nie było. Poczekałam na nią ok 2 minuty. na powitanie ją przytuliłam i poszłyśmy  na zakupy. Chodziłyśmy po sklepach 4 godziny. Tym razem kupiłam takie ubrania:

Doszłam  do wniosku, że powinnam przestać jeździć do galerii bo kupuje za dużo ciuchów ale no cóż moje uzależnienie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Doszłam  do wniosku, że powinnam przestać jeździć do galerii bo kupuje za dużo ciuchów ale no cóż moje uzależnienie. Poszłyśmy na pizze. Zamówiłyśmy pizze ser, szynka, pieczarki oraz sosy czosnkowy i pomidorowy. Po złożonym zamówieniu zaczęłam rozmowę.

J- Do kiedy zostajesz?

Pa- Do jutra o 13 wyjeżdżam

J- I znów będę tęsknić

Pa- Ej mam pomysł 

J- No dawaj

Pa- Zadzwonimy do ziomków i zróbmy u nie na chacie jakieś piżama party hah

J- Ooo dawaj

Pa- Dobra dzwonię

Jak postanowiła tak zrobiła i obdzwoniła wszystkich.

J- i co wszyscy będą?

Pa- Będą wszyscy nie mogę się doczekać

J- A no okej, ja też

Kelner przyniósł nam pizze. Zjadłyśmy i zapłaciłyśmy. Udałyśmy się jeszcze do sklepu spożywczego po jakieś przekąski. Wsiadłyśmy do samochodu mojej przyjaciółki i pojechałyśmy do niej do domu. Na miejscu byłyśmy o 17:30. Wszyscy mieli przyjść o 19, więc miałyśmy jeszcze trochę czasu. Przygotowałyśmy wszystko od raz by później móc pogadać. Skończyłyśmy o 18:15.  Usiadłyśmy sobie i Paula znów zaczęła

Pa- To jak tam z Pateckim?

J- Nic się nie zmieniło od rana

Pa- Czemu wy się nie pogodzicie ?

J- To tak jak ja bym ci kazała pogodzić się z Kaśką zrobiłabyś to?

Pa- Nigdy w życiu

J- A dlaczego?

Pa- Bo jej nienawidzę 

J- To widzisz ja tak samo mam z nim

Pa- Dobra zmieńmy temat 

Po tych słowach zaczęłyśmy gadać o wszystkim i niczym. Nasze rozmowy przerwał dzwonek do drzwi. Dziewczyna poszła otworzyć. Wszyscy weszli i  z każdym powitałam się przytulasem . Zaczęliśmy zabawę. Porobiliśmy sobie dużo zdjęć.  Zanim się obejrzałam była 1. Postanowiliśmy sobie jeszcze zrobić maseczki. Z tego też była dobra foteczka. Postanowiłam, że wstawię te zdjęcia na instagram.

(To są te przesuwane zdjęcia jak na insta)

trąbka_j

trąbka_j

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

trąbka_j   Best Friends♥

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

trąbka_j   Best Friends♥

Zabawa trwała dalej.

Pov. Tromba

Chciałem pogadać z Julką o tym czy zostaje u nas na sylwestra czy gdzieś idzie ze znajomymi. Dlatego zszedłem na dół, ale nigdzie jej nie było. Krzyknąłem czy nie ma jej u kogoś każdy odpowiedział, że zacząłem się martwić. Dzwoniłem nie odbierała, pisałem nie odczytywała. Byłem przerażony.

T- Gdzie ona do cholery jest- wykrzyczałem 

F- A nie ma jej nigdzie w domu, w ogrodzie?

T- No właśnie nie ma 

Mm- A nie pisała do nikogo czy coś?

W- Nie pisała

T- Kurwa, jak jej się coś stało będę się obwiniać do końca życia

Nagle z pokoju wyszedł zaspany Kuba.

P- Czego się tak drzecie?

T- Julka zniknęła

P- Pff zniknęła jakąś imprezę sobie z przyjaciółmi zrobiła

T- Skąd to wiesz

P- Wejdź sobie na insta- mówiąc to wrócił do swojej sypialni

Jak powiedział tak zrobiłem. Zobaczyłem ją tam ze swoimi przyjaciółmi z liceum.

T- Ale jestem zły

Ma- Spokojnie ważne, że nic jej nie jest

Każdy porozchodził się do sypialni .

Pov. Julia

Wstałam o 10. Pożegnałam się z przyjaciółmi i kierowałam się do domu ekipy. Dochodząc na miejsce była 10:30. 

T- Oszalałaś dziewczyno - wykrzyczał 

J- O co ci chodzi

T- Mogłaś mi powiedzieć, że gdzieś nocujesz a nie 

J- No jejuuu przepraszam

T- No dobra ale idź się umyj, przebierz i w ogóle bo zaraz nagrywamy

J- No właśnie wy nagrywacie nie ja

T- No właśnie ty też

J- Zależy co

T- Koło losuje z kim spinamy się na cały dzień

J- A no to okej

--------------- --------- -  - - -- - - -- - -- - - -- - - - - -- - - - -- - - -- - - -- - -- - -- - - -- - - -- - - -

Dzisiaj taki krótszy rozdział ponieważ mam dużo pracy domowej i nauki więc nie wiem czy pojawi się dzisiaj kolejny rozdział.

Nienawidzę cię, ale cię kocham// Kuba PateckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz