Rozdział 2

923 25 21
                                    

Julia-J

Patecki-P

Marta- M

Friz-F

Tromba- T

Wera- W

Krzychu-PK

Mixer- Mi

Marcysia-Ma

Mini majk- Mm

Kasia-K

wujek Łuki- WŁ

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wjechaliśmy na działkę. Mati wziął moją walizkę a ja wzięłam jedzenie z maca. Weszliśmy do środka. Prawie cała ekipa siedziała w kuchni.

J- Przywiozłam jedzonko- krzyknąłam z całych sił po czym weszłam do kuchni z Matim. 

Z każdym po kolei przywitałam się przytulasem.

W- Co tam u ciebie Jula ?- zapytała

J- Dobrze, ale straszne nudy jak sama siedziałam

F- U nas się nudzić nie będziesz

J- No ja mam taką nadzieję

T- Już wiem czemu nie będzie się nudzić to przez jedną osobę 

Mi- Uuuu przez jaką?

T- Przez Pateckiego bo przypominam się nienawidzą więc w tym domu cały tydzień będą kłótnie

J- Doskonale powiedziane

F- Zaczynam się bać

J- Spokojnie 

Nasze rozmowy przerwał Patecki, który akurat wchodził do domu. 

P- Już jestem- mówiąc to wszedł do kuchni

P- A tą kto tu zapraszał

J- Uwierz mi, że również nie ciesze się z twojej obecności tutaj

P- Wyjdź 

J- Uhuhu bo może mi rozkazywać będziesz

P- No a żebyś wiedziała

J- Chyba się mylisz mój drogi

P- Kurwa wypierdalaj

J- Nie no kurwa zaraz nie wytrzymam

P- No i co mi zrobisz biedactwo? Zabijesz?

J- A żebyś wiedział

P- No to dawaj

Podeszłam do blatu i chwyciłam nóż, żeby go przestraszyć po czym go odłożyłam.

P- Ooo dziecko się boi

J- Nie, nie boję się po prostu nie chcę spędzić reszty życia w więzieniu za kogoś nic nie wartego

P- Ja nic nie warty spójrz na siebie

J- No widzę siebie i jestem warta wszystkiego

P- Pffff - zaśmiał się ironicznie 

J- Coś ci przeszkadza ? - zapytałam 

P- Tak

J- A co takiego kochaniutki?

P- Twoja obecność tutaj

Nienawidzę cię, ale cię kocham// Kuba PateckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz