TaeTae
Hej hej hej hej hej heeeeejTaeTae
Co porabiasz?JKooG7
Taehyung, jest 4:00 nad ranem... daj mi spaćZmienić nazwę użytkownika JKooG7 na Ggukie?
Tak Nie
Nazwa zmieniona na Ggukie
TaeTae
Jak ci się spało?Ggukie
Dobrze, ale jeszcze lepiej by mi się spało gdybyś też poszedł spać i dał mi spokój. Chce się wyspać TaehyungTaeTae
Meh, ok... :<TaeTae
Dobranoc KookieGgukie
Dobranoc Tae*10:52*
TaeTae
Śpisz?TaeTae
Będę robił ci spam, wiesz o tym?TaeTae
KshzkdhzuzhsTaeTae
JszkshsizbzTaeTae
JsjzbzjzzhisgsisusisjdisishzoxbhskzbzizbzkzhzjnwjdkhdjzhdTaeTae
Wow, mój rekordTaeTae
Kookie, wszystko ok?Moje serce zaczęło dość szybko bić z powodu braku pewności czy wszystko okej u Gguka.
Poprostu czułem że muszę wiedzieć czy nikt nie zrobił mu krzywdy, czy nie zrobił sobie czegoś lub czy poprostu ma wyłączony telefon.
Coraz bardziej się stresowałem, a każda sekunda była dla mnie jak wieczność. Wkrótce jednak usłyszałem dźwięk wiadomości.
Ggukie
Tak, wszystko okej TaeTae, nie martw się ^^Ggukie
Tylko wiesz, mam lekcjeGgukie
Napiszę poźniej, okej?TaeTae
Jasne, miłego dnia ^^Kamien spadł mi z serca. Uśmiechnąłem się do wyświetlacza telefonu, i ruszyłem w kierunku drzwi, za którymi stał Yoongi.
— Słuchaj — odłożył reklamówkę z zamówionym jedzeniem. Gdy tak mówi, zawsze jest to coś ważnego, więc po moim ciele przeszedł nieprzyjemny dreszcz. Po chwili ciszy, dodał — co oglądamy? Możemy jakiś ciekawy film, horror... — wymieniał na palcach.
— Chodźmy na lody — zacząłem skakać w miejscu — co ty na to?
— Taehyung... nie chce mi się ruszać dupy z kanapy — jęknął, przeciągając się, a jego głos stał się wyższy o 3 tony. Nic sobie z tego nie robiłem, bo w końcu Yoongi to Yoongi. Leń jakich mało.
Pociagnąłem go z nadgarstek, i idąc z przewracającym się o własne nogi chłopakiem, i wyszedłem z mieszkania.
CZYTASZ
Destiny || Taekook
Fanfic❞bo czasami prawdziwym przeznaczeniem dla dwojga ludzi jest aplikacja❝ top!tae; bottom!jk; fluff; angst