39

2K 70 1
                                    

Bbylo: Denerwuje się.
Emperor: Ne masz czym, Lauren. Dasz sobie doskonale radę.
Bbylo: Głupi ten dzień.
Emperor: Dlaczego?
Bbylo: Przyżeliłam togę i mama na mnie nakrzyczała. Nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy.
Emperor: Wiem, malutka.
Bbylo: Zakończenie roku jest beznadziejne. Wiesz co jest gorsze?
Emperor: Co takiego?
Bbylo: Moja mowa.
Emperor: Na pewno włożyłaś w nią sporo pracy i uczyć. To połączenie zawsze jest dobre.
Bbylo: Dziękuje, że mnie wspierasz.
Emperor: Nie ma za co. Byłabym tam z tobą, gdyby mój kolega z pracy nie nawalił i właśnie nie byłabym w drodze do pracy.
Bbylo: 🙈🙈🙈

oh my...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz