Po tajemny romans

1.2K 37 4
                                    

Prov. Łukasz

Była godzina 9:37 , Julka pojechała do swoich rodziców. Wolałem narazie zostać. Schodzę do kuchni i widzę moją mamę i jakąś dziewczynę? Co tu się dzieje. Nie dość tego, byłem w samych bokserkach.

Łukasz - Hej, co tu się dzieje?

Wioletta - Łukaszku, poznaj Sare

Łukasz - Hej, a po co ją tu przyprowadziłaś?

Wioletta - Bardzo się Sarze podobasz :)

Łukasz - Ku*wa! Mam dziewczynę Mamo!

Sara - Chwila, pani mówiła że on jest wolny

Łukasz - Wybacz Sara, moja mama to głupia intrygantka

Sara wyszła  a moja mama była wściekła. Nagle mój tata wrócił.

Jose - Co tu się dzieje?!

Łukasz - Matka mi jakąś laske przyprowadziła a ja mam dziewczynę

Jose - O co ci chodzi? Wioletta!

Wioletta - No bo... A z resztą

Łukasz - Nie będziesz mi życia ustawiać! Za kogo ty sie uważasz

Wioletta - Przepraszam - poszłam do pokoju

Prov. Jose

Coś mi mówiło żebym poszedł za nią. Zobaczyłem jak płacze, podszedłem się spytać co jest :

Jose - Powiesz mi o co chodzi?

Wioletta - Ja chciałam dobrze, wiem, wiem zrobiłam źle. Nie wiem co zrobić żeby naprawić swój błąd. Że was zostawiłam, bardzo tego żałuje.

Po tym co ona powiedziała uświadomiłem sobie że dalej ją kocham...
Przytuliłem ją i powiedziałem że wszystko będzie dobrze.

4 godziny później

Prov. Julka

Wracam właśnie do domu. Muszę Łukaszowi przekazać że w sobotę jesteśmy umówieni na obiad z moimi rodzicami. Wchodzę po cichu żeby zrobić mu niespodziankę. Nagle dostrzegłam coś czego nie powinnam. Pan Jose i Pani Wioletta się całowali. Myślałam że się nie lubią. Zrobiłam zdjęcie i poszłam do Łukasza mu pokazać.

Nie tylko bogactwo <<Łukasz Wawrzyniak>>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz