że co?

1K 32 3
                                    

Prov. Łukasz

Zjechałem na chwilę na jakąś stacje żeby se kupić kawę gdy tu nagle dzwoni do mnie ojciec :

Jose - Gdzie ty do cholery jesteś! Julkę zabrała karetka!

Łukasz - że co!?

Jose - Przyjedź kretynie szybko!

Szybko wsiadłem na motor i przyjechałem do szpitala. Odrazu czekali tam na mnie Jose i Wioletta.

Wioletta - Ty jesteś nie normalny?

Jose - Właśnie?!

Łukasz - Ja, przepraszam. Co z Julką?

Jose - Nie wiem, strasznie zaczął brzuch ją boleć

Prov. Julka

Leże na tym łóżku i robią mi teraz badania dodatkowe. Nagle doktor mówi :

Doktor - Chyba wiem co pani jest?

Julka - Co?

Doktor - Jest pani w ciąży

Julka - Że co proszę?!

Doktor - Tak, jest tani w 3 tygodniu, Gratulacje

Nagle doktor odszedł a ja nie dowierzałam co się właśnie stało. Jezu będę mieć dziecko z Łukaszem. Nagle ktoś wchodzi do sali, to był Łukasz.

Łukasz - Kochanie - pod biegłem do niej i ją przytuliłem

Julka - Łukasz

Łukasz - Co ci się stało?

Julka - Ja jestem w ciąży

Nagle zamarł , chyba był zszokowany.

Łukasz - Naprawdę?

Julka - Tak, już 3 tydzień. Przed chwilą się o tym dowiedziałam

Łukasz - Jezu to cudownie!

Julka - serio?

Łukasz - No tak!

Przytulaliśmy się do siebie gdy nagle lekarz wszedł i powiedział że jedziemy na badania. Dałam Łukaszowi buziaka i wyszedł z sali.

Wioletta - I jak co Julce?

Łukasz - Julka jest w ciąży

Jose - Naprawdę, Gratulacje synu

Nie tylko bogactwo <<Łukasz Wawrzyniak>>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz