seks

1.4K 42 5
                                    

Prov. Łukasz

Godzina - 23:37

Właśnie wróciliśmy do domu. Było ekstra, Julka poszła na górę ogarnąć się a ja poszedłem na chwilę do mojego taty . Był w salonie i oglądał telewizje. Widziałem że miał zmartwioną minę:

Łukasz- tato? Co jest?

Jose - Ehh - wzdechnąłem

Jose - Twoja mama wraca, będzie jutro

Łukasz - Co! Słucham?! Zostawiła mnie w wieku 10 lat i myśli że może se tak wracać

Jose- ja też się nie cieszę ale niestety to też jej dom

Poszedłem na góre do sypialni, Julka leżała w łóżku i widziała że byłem zły

Julka - A czemu moje kochanie jest złe?

Łukasz - Moja matka wraca, jestem tak zły

Julka - Ooo, nigdy jej nie widziałam

Łukasz - Zostawiła mnie i mojego tate gdyby miałem 10 lat a teraz ma czelność ty wracać

Julka - Kiedy będzie?

Łukasz - Jutro

Julka - Kotek, nie denerwuj się

Przesunęła się do mnie  i zaczęła się bawić moimi włosami, bardzo to uwielbiałem. Położyłem ręke na jej udzie i zbliżyłem swoje usta do jej ust. Zaczęła lekko najpierw mnie całować a potem coraz lepiej.

Następny dzień

Prov. Jose

Przygotowałem śniadanie dla mnie Łukasza i Julki. Gdy nagle weszła "moja żona " :

Wioletta - No hej Jose! - wszystkie walizki przyniosła

Jose - Witaj - powiedziałem oziębłym głosem

Wioletta - Gdzie mój kochany synek?

Jose - Śpi ze swoją dziewczyną

Wioletta - Pozwalasz by panienki se sprowadzał!?

Jose - Słuchaj, Julka jest bardzo dobrą osobą!

Wioletta - aha, Juulka...

Nagle zeszła Julka i Łukasz...

Wioletta - No witaj mój synu

Łukasz - Co ty tu robisz?!  Nagle synu

Wioletta - Nie tym tonem, może przedstawisz mi swoją "dziewczynę"

Jose - Wioletta!

Łukasz - to jest Julka, idziemy zjeść śniadanie!

Wioletta - Tak, głodna jestem

30 minut później

Jose - A więc po co tu jesteś?

Wioletta - ehh, rozwód wziełam niestety. To który to mój pokój będzie?

Łukasz - Żałosne

Julka - Kochanie

1 h później

Leżymy se z Julcią w naszym pokoju gdy nagle wchodzi tu moja mama :

Wioletta - No, no a ten pokój zajęty bo mi się podoba

Łukasz - Tak! To mój i Julki

Wioletta - to teraz mój

Łukasz - Możesz ku*wa z tąd wyjść!

Jose - Co tu się dzieje!

Wioletta - on nie chce mi pokoju ustąpić

Jose - Śmieszna jesteś! Masz kanapę !

Wioletta - No dobra! Dziękuję synu!

Gdy to wszystko się w miarę uspokoiło zobaczyłem że Julka jest na balkonie.

Łukasz - Kochanie, co z tobą?

Julka - Ja nie wiem czy wytrzymam jak tu takie awantury będą

Łukasz  - Spokojnie, olej tą idiotke

Chciałem dokończyć to co zaczęliśmy więc wpiłem swoje usta do jej ust. Było mega gorąco. Julka wskoczyła do łóżka a ja po biegłem  szybko drżwi zamknąć żeby nikt nie wszedł.

Została w samej bieliźnie, a ja w bokserkach. Ściągnęła mi i byłem cały nagi. Zrzuciłem z niej resztki bielizny. Weszłem w nią moim członkiem. Najpierw powoli a potem coraz szybciej. Jej jęki były jeszcze bardziej podniecające. Potem sam zacząłem jęczeć. Mam nadzieję tylko że nikt nas nie słyszy...

Nie tylko bogactwo <<Łukasz Wawrzyniak>>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz