Bruce: Nie mogę znaleźć Damiana. Wie ktoś gdzie jest?
Jason: Zaraz ci go znajdę. Ej Damian! Pożyczam katanę! Wiesz tą taką co ją często ostrzysz! Co ma nawet osobną półkę! Potrzebna mi, bo nie mam jak puszki otworzyć!
Damian:*pojawia się znikąd za Jasonem* Coooo???!!!!!?!
Jason: I znalazłem. Nie musisz dziękować.
Dick: Że wcześniej na to nie wpadłem!!!
Liga Sprawiedliwych:*lag mózgu*