Wiem bardzo dawno mnie nie było ale już wracam z nowymi historyjkami. Miłego czytania.
Więc biorę sobię prysznic, narmalnie jak cywilizowany człowiek i nagle wbija mi Kacper do kibla. Zaczyna mnie przepraszać ale nadal stoi i się na mnie gapi. Mówię mu żeby wylazł to wychodzi. Ja gdy już skończyłem się ogarniać wychodzę z łazienki i idę do jego pokoju bo zajebał suszarkę. Wbijam bez pukania i w szoku stoję i się na niego gapię - wali se, przyglądam się dokładniej - wali se wąchając moją bluzę.
No i nagle zdaję sobie sprawę, że to tylko sen.XD
CZYTASZ
Życie pewnego chłopca
Humoremmmmmm zapraszam do czytania po prostu śmietnika mojego życia znajdziecie tutaj moje użalanie się nad sobą i wszystko inne co moja dusza postanowi napisać