Leżę sobie w łóżku oglądając Netflixa. Nagle słyszę takie jakby ruszanie szafą jagby ją opętało, ale zabardzo nie zwracam uwagi bo myślę, że zaraz przestanie. Jeszcze chwilę tak powydawało z siebie dźwięki, ale i tak znacznie dłużej niż mi się wydawało, że będzie. Jak ten dźwięk ucichł, to usłyszałem taką jagby piłę mechaniczną w oddali. Ja już taki "japierdole co się dzieje" i nagle se uświadamiam, że ta "piła mechaniczna" to mucha. I mam takie "Jezu jakim ja jestem idiotą".
XD
CZYTASZ
Życie pewnego chłopca
Humoremmmmmm zapraszam do czytania po prostu śmietnika mojego życia znajdziecie tutaj moje użalanie się nad sobą i wszystko inne co moja dusza postanowi napisać