Przyjaźń czy coś więcej/Team X/JuliaxKacper[ZAWIESZONE]

Roz.5 NIE ZOSTAWIE CIE

...obmyślić plan. Mam! Ten typ napisał że MY nie możemy powiedzieć nic policji więc nie my to zrobimy.
K:Julka mam plan!
J:Jaki?
K:No bo ten debil napisał że MY nie możemy powiedzieć nic policji więc nie my to zrobimy.
J:To kto?
K:Mam takiego kumpla nawet jak ten pedał na niego napadnie z 10 innymi ludźmi to i tak przegra. On to zrobi!
J:No spk. A zgodzi sie?
K:Pewnie tak.Julciaa...
J:Tak?
K:Zrobimy sobie fotkę?🤗
J:A po co?
K:To już ładnej tapety nie można mieć?
J:Można choć!Ale dla mnie też bedzie słodka tapeta z misiaczkiem.
K:Oki😍
Po zrobieniu selfie zadzwonilem do tego mojego kumpla on sie zgodził isc na policje wiec mamy to z głowy. Byłem w swoim pokoju i nagle przybiegła agata i powiedziała cala zdenerwowana
A:Kacper szybko cos sie stało!
K:Ok już ide.
Powiedziałem i szybko poszedłem.Przeraziłem sie gdy stu pokazał mi list od....MATEUSZA?!
*list*
Zabrałem twoją Juleczke w miejsce gdzie jej nigdy nie znajdziesz a jesli ci sie uda to zostawie was w spokoju na zawsze. Masz 2 miesiące! Podpowiedz-szopa w lesie.
Twój najgorszy wróg Mateusz

Przeraziłem sie. Ale zaraz dał mi podpowiedź. Hmmm...gdzie to może być pojade na poszukiwania.Wtedy stało sie cos czego sie nie spodziewałem. Zadzwoniła...Julcia?!
J:Kacper...
K:Julka co sie stało gdzie jesteś jade do ciebie!
J:Nie moge ci powiedzieć bo inaczej mnie zabiją!-powiedziała zapłakana
J:Kacper ja musze to zrobić!
K:Ale co musisz zrobić?-Julka nic nie odpowiedziała tylko zaczeła płakać
J:Ja musze...
K:Co musisz?
J:Zdradzić cie!
K:Co dlaczego?-zrobiło mi sie smutno i poczułem ukucie w serce
J:Bo inaczej mnie zabiją.
K:Dobrze rob co musisz abys tylko nie umarła dobrze?
J:Tak i powiedzieli że bede musiała do ciebie codziennie dzwonic i dawac ci jakies zagadki ale podobno 1 juz dostałeś.
K:Tak dostałem ze jestes w jakies szopie w lesie.
J:Tak i kazali mi powiedziec ze to jest ten las obok domu x i szopa nr 39 nie wiedziałam nawet ze to ma numery ale ok.
K:Dobra jiz jade a ty idz przetrwaj.
J:dobrze papa słoneczko.
K:papa misiaczku.
Wtedy znalazłem tą szope wszedłem i zobaczyłem...