Następnego dnia
Wstałam i jak zwykle wyszykowałam się do szkoły tata był dzisiaj nawet miły nawet zrobił mi naleśniki nie były najlepsze ale zjadłam.Chyba serio chce się zmienić, powiedział że poszedł do psychologa i stara się jak najbardziej poprawić.
Poszłam do szkoły z lepszym humorem ale w szkole mi się zepsuł w sumie jak zawsze:(
Jeden chłopak mnie przezwał był starszy o rok
- o siema wałkowa powiedział
Odpowiedziałam- hej nie zdaro nie da się zdać do Liceum?
- Uważaj żebyś ty zdała
- A ja chociaż się dobrze uczę
- I mam to w dupie wałkowa
- A ja ciebie i twoje żałosne wyzwiska spadaj idioto posrany
- Oj tylko nie przesadź bo dostaniesz w ten głupi łeb
- Ta już się boje spadaj na drzewo
- Chcesz żeby wszystcy się dowiedzieli kim jest twój tata?
- Już się zmienił
- Ta jasne hahaha
- Dobra nie będę rozmawiać z debilami
- To nara Wałek
- Nara idioto
Wiecie co jest najgorsze?
Że ten chłopak mi się podoba ale teraz się na niego wkurzyłam i nie chce go znać bo jest debilem:/
W klasie też nie było dobrze bo do puki pani nie przyszła to mnie wyzywali i nie dali mi spokoju. Podczas lekcji było dobrze, ale jak pani wyszła po coś, to znowu się zaczęło. Zabierali mi piórnik i nie chcieli oddać nie wytrzymałam i powiedziałam:
Jak nie oddacie to powiem pani że znowu mi dokuczacie co byście zrobili jakbyście mieli takie nazwisko i by was wyzywali ja już mam dosyć i pokazałam rękę i usiadłam w ławce.
Jedna dziewczyna która ani się z nimi nie zadaje ani się ze mną nie koleguje podeszła do nich i powiedziała:
- Dumni z siebie jesteście?
Już dawno chciałam wam to powiedzieć że jesteście idiotami i się wyśmiewacie o byle co.
Chciałam się z nią kolegować ale się bałam że pomyśli że jestem z wami i chcecie żebym wam coś o niej powiedziała ale teraz jak widzę że sobie coś zrobiła i nie wytrzymała to mam ochotę wam coś zrobić tym bardziej że każdy wie kim jest jej tata.
Zrobiło mi się miło i powiedziałam:
- Mój tata stara się zmienić
- Powiedziała I dobrze
Podeszła do mnie i się przywitała, zapytała się czy może że mną usiąść zgodziłam się.
Oni się nie odezwali i dobrze.
Po lekcjach się nie spotkałam z Karoliną bo nie mogła więc sama poszłam zapalić i zobaczyłam Maksa tego co wie kim jest mój tata i mi się podoba też palił ale miałam to gdzieś więc zapaliłam papierosa i paliłam on to zauważył podszedł do mnie
I powiedział:
- Ty palisz? Atencjuszko
- Tak? Już od dawna
- Nie musisz tu stać
- Ale mogę brzydalu
- Myślisz że jesteś przystojny nie, nie jesteś
- A ty jesteś brzydka i gruba
- Sam jesteś!
Zaśmiał się
Popłakałam się i powiedział:
- I jeszcze beczy hahaha
Pokazałam mu rękę i uciekłam. Pobiegł za mną i chciał mnie zatrzymać to stanęłam i się zapytałam:
- Czego chcesz?!
- Chcesz się zabić?
Może tak może nie a co cię to obchodzi przecież jestem gruba i brzydka
- Nie wiedziałem że aż tak to przeżywasz
- No jasne nie dość że mam bardzo niską samoocenę to jeszcze mnie przezywasz od grubych i brzydkich.
A ty jesteś przystojny i mi się podobasz a raczej podobałeś bo zrozumiałam że jesteś idiotom i nie jestem ciebie warta
Nic nie odpowiedział ale było widać że sie zawstydził i zrobiło mu się głupio odprowadził mnie pod same drzwi mojego domu i poszedł.
W domu tata mnie przywitał i się zapytał:
- Jak tam w szkole?
- powiedziałam nawet dobrze
I dał mi czekoladę. Poszłam do swojego pokoju.
Usiadłam na łóżku i wzięłam telefon wyświetliło mi się że Maks zaprosił mnie do grona znajomych na facebooku przyjęłam i wysłał mi wiadomość:Hej, przepraszam za to co zrobiłem że cię pszezywałem mam nadzieję że mi wybaczysz. Nie jesteś gruba i brzydka żałuje to co powiedziałem bo nie wiedziałem że sobie coś zrobisz:(
Już kiedyś jedna dziewczyna trafiła przeze mnie do szpitala i nie chce żeby kolejna była w szpitalu albo co gorsze żebyś się zabiła. Więc jeszcze raz PRZEPRASZAM!!! Mam nadzieję że mi wybaczysz. Zrozumiem jak będziesz mnie pszezywać od debili.
Będę cię bronić od dzisiaj. Głupio mi się zrobiło jak powiedziałaś że ci się podobam- Hej, dobra wybaczam ci i mam nadzieję że się zmienisz.
- Tak zmienię się
- Ok
Na tym się zakończyła rozmowa.
Postanowiłam wyjść na dwór a po kilku minutach Maks napisał czy wychodzę na dwór i po mnie przyszedł pochodziliśmy sobie trochę i kupił mi czekoladę na zgode
![](https://static.wattpad.com/img/image-moderation/blocked-cover.jpg)
CZYTASZ
Jutro może będzie lepiej
AksiNazywam się Malcelina Wałek, mam 15lat i mam problem, ponieważ wyzywają mnie przez nazwisko nienawidzę tego nazwiska. Jakbym mogła to bym je zmieniła jak najszybciej. Mam jedną najlepszą przyjaciółkę i tylko ją mam bo mój tata to alkoholik i bije mn...