Dzieciństwo.
Beztroski czas wypełniony zabawą, nowymi odkryciami i słodkimi smakołykami podkradanymi z tajnej kuchennej skrytki mamy.- ANDRE! KOPNIJ DO MNIE!
- TYLKO TYM RAZEM JĄ ZŁAP!
Gdy ktoś pyta mnie jak wspominam ten czas, na myśl przychodzą mi przede wszystkim starte kolana, brudne od trawy spodnie i ciągły płacz gdy jedno z nas kopnęło drugie w kolano.
- JEEEST! Mamo, widziałaś?!- Wcale nie! Oszukiwałaś!
- Nieprawda!
- Prawda!
- MAMO!
Mimo wszystko, były to moje najpiękniejsze chwile w życiu. Duże podwórko, plącząca się wszędzie piłka i nasza trójka w domu.
Ja, mój brat i mama.- Kiedy będziemy duzi, zagramy we trójkę na wieeeelkim stadionie!
- Ty będziesz jak dziadek, a ja jak tata! I razem wygramy puchar wielki jak tort!
- Wcale nie! To ja będę tak grać! Ty nie dasz rady trafić!
- Co?!
Czasami żałuję, że pamiętam tak mało szczegółów. Jednak doskonale pamiętam to, że byliśmy szczęśliwi.
- Lubisz piłkę?
- ..Tak, i to bardzo.
- A chcesz ze mą pograć?
Jednak w końcu przyszedł taki czas, gdy wszystko się posypało.
- Dzieci, poznajcie proszę Masona.
Tego dnia, nasza trójka zmieniła się w czwórkę. I nic już nie było takie jak dawniej.
CZYTASZ
Otwórz Oczy / Axel Blaze X OC
FanfictionAndrea nigdy nie myślała, że jej życie może stać się aż tak pokręcone. Fakt, nie było ono idealne i wiele szczegółów wołało o pomstę do niebios, jednak wszystko ma swoje limity i nawet ona ma prawo powiedzieć STOP, gdy ktoś odbiera jej ważnego czło...