Coś więcej? (3)

3.1K 153 332
                                    

~pov~ Dabi
Weszłem do pokoju Tomury.
Rozejrzałem się bo nigdy wcześniej tu nie byłem. 

Nic specjalnego, zwykły pokój. Były tam tylko strasznie porozwalane ubrania i śmieci a na ścianie koło łóżka wisiała tablica korkowa z jakimiś kartkami.

-Wow! większego burdelu nie dało się zrobić?
Powiedziałem z wrednawym uśmieszkiem na co czerwonooki się zdenerwował.

-Tylko tyle mi chciałeś powiedzieć?
Powiedział podirytowany chłopak.

-N-nie chciałem porozmawiać o nas...
Powiedziałem to i znikł mi z twarzy ten uśmiech.

-Co kurwa? O jakich nas?

-No wiesz... Zostałeś przeze mnie ugryziony i mogło dojść do kon-
Shigaraki mu przerwał.

-Nie! Nie doszło do żadnego kontaktu pary!
wykrzyczał to poczym powiedział:
-jeśli to wszystko co miałeś do powiedzenia to możesz już iść...
Wskazał palcem na drzwi.

-Tomu-
Znów mi ten mały gnojek przerwał.
-Nie słyszałeś!? WYNOCHA!

-Ale Tomuś!

-Mówię wynocha! I nie nazywaj mnie tak więcej!

Gdy chłopak mnie pchał do swoich drzwi, obróciłem się i przyszpiliłem go do ściany.

-Co ty robisz idioto!?
Krzyknął z lekkim przerażeniem

Musimy o tym porozmawiać!
Krzyknąłem na niego.

Tomura znów kopnął mnie w moje przyrodzenie.

Aaaaa! Co ty chcesz żebym był bezpłodny!

Nie spodziewałem się jednak co on teraz zrobi
Tomura chwycił mnie za szyję ale nie wszystkimi palcami, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech

-No dalej zabij mnie- powiedziałem ze złowieszczym uśmieszkiem

~pov~ Shigaraki
Chwyciłem go za szyję, lecz nie wszystkimi palcami by go zastraszyć.
Uśmiechałem się od ucha do ucha gdy on nagle powiedział:
-No dalej zabij mnie-mówiąc to uśmiechnął się zadziornie.

Zdziwiłem się na jego słowa, nie chciałem go zabić, jego qurik jest bardzo przydatny.

-No dalej Tomura ja czekam!
Wykrzyczał Dabi z jeszcze większym uśmiechem

Poczułem strach, choć teraz chciałem go zabić to coś mi na to nie pozwalało.

-Co? dlaczego nie chcesz mnie zabić?
Aaaa wiem dla czego.
Przybliżył się do mojego ucha i wyszeptał:
-bo to ja, ja jestem twoją Alfą~~

Puściłem go wystraszony
Dabi lekko dusząc się z braku tlenu powiedział:
Ty jesteś MOJĄ omegą a ja, jestem TWOJĄ Alfą...
Nic mi nie możesz zrobić bo jesteśmy w kontakcie pary!

-Nie! Z chęcią bym cię zabił, gdybyś nie był tak przydatny na misji!-wykrzyczałem z twarzą jak pomidor-a teraz... WYPIERDALAJ Z TĄD TY WYKURWIONY TOŚCIE!!!!!
Żuciłem w tego chuja poduszką ale on już wyszedł i trafiłem w drzwi.

Uznałem że po tym wszystkim się zdrzemne i położyłem się na łóżko zamykając oczy.
Po chwili obudziłem się i popatrzyłem na zegar.
-jest już 20:37.
Hmm nigdy tyle nie spałem jednego dnia hah...
Wstałem i poszłem do łazienki, by wziąść prysznic.
Na drodze staną mi ten spalony tost
-ehh no czego chcesz? Powiedziałem to dość spokojnie aż sam nie wiem dlaczego.

-ciebie~-lekko przygryzł swoją wargę, poczym przysunął mnie do siebie.

-co... co ty chcesz zrobić...
Znów powiedziałem to dość spokojnie co znowu mnie zdziwiło.

Brunet zaczął mnie namiętnie całować i macać po pośladkach.

-mmmhhm-jęknąłem do jego soczystych ust, a on schodził pocałunkami coraz niżej aż doszedł do mojej szyji.
Lizał mnie po niej robiąc drobne malinki.

Ahhhhh Dabi~jęknąłem i zamknąłem oczy gdyż poczułem falę rozkoszy, lecz nagle przerwał mi głośny krzyk.
Otworzyłem oczy i pojawiłem się w swojej sypialni.

-to był sen? Japierdziele czemu mi się to śniło!?
Moje rozmyślania przerwał krzyk złotowłosej.

-Tooooooooomuuuuuuuraaaaaaaa!
-czego chcesz kretynko!?-wykrzyczałem zdenerwowany gdy nagle usłyszałem dziwny dźwięk.
Blondynka zaczęła otwierać drzwi swoim nożykiem
Ejejej! Nie wchodź tu!
-za późno-weszła i uśmiechnęła się szeroko- Fuuuuuuuuuuuuuuj czy ty w ogóle tu sprzątałeś choć raz w życiu?

-nie, Kurogiri mi zawsze sprzą- a po co ja ci odpowiadam. No to czego chcesz!?

-Chcę zapytać jak ci poszło z Dabisiem!-wykrzyczała z szerokim uśmiechem i czerwonymi rumieńcami.

-Czekaj co!? A skąd wiesz że on tu był i czy ty- przerwała mi

- Tak, wiem że jesteś z nim w kontakcie pary. Uśmiechnęła się jeszcze bardziej.

Na te słowa przybliżyłem się do dziewczyny i spokojnie powiedziałem:
TY PSYCHOPATKO JEBANA JA NIE JESTEM Z NIM W ŻADNYM KONTAKCIE PARY!!!!!! WIĘC TERAZ WYPIERDALAJ MI Z POKOJU!!!

-co ty myślisz że przez te drzwi nie słyszałam co mówisz przez sen?~

Zaczerwieniłem się-no co ty niby słyszałaś? -powiedziałem lekko podirytowany.

-Mniej więcej tak: Ahhhh Dabi!~ tak właśnie tak! Nie przestawaj!~mmm

-dobra, dobra skończ już!- mówiąc to przyłożyłem jej rękę do twarzy by zamilkła.

-no wiesz... My z Twice shipujemy was już jakieś dwa lata więc szkoda by było gdyby ta okazja że się w nim zako-

-WYPIERDLAJ MI Z TĄD!!!!

Blondynka wybiegła z prędkością światła chichrając się

~pov~ Dabi

Lażałem na łóżku i myślałem nad tą całą sprawą.

-ehhhh... Może on ma rację? Może faktycznie nie doszło do tego "kontaktu pary"?.  Tak, znajdzie sobie swoją przeznaczoną Alfę i będzie szczęśliwy... Ale ta Alfa będzie go całować, dotykać i... -lekko się zdenerwowałem.
Nie!  Żadna inna Alfa nie ma prawa go całować, dotykać a tym bardziej się z nim ruchać!-zakryłem usta rękoma-co ja gadam?! Przecież nie jestem zazdrosny o tego suchara! Ugh... Eh muszę się przejść... -wziąłem swój płaszcz,  spakowałem do plecaka energetyka, telefon i gumę do żucia.

Wyszłem z pokoju w celu wyjścia z bazy na spacer. W czasie tego łażenia po korytarzach usłyszałem BARDZO niepokojący dźwięk z pokoju jasnowłosego.
Postanowiłem spytać go o co chodzi.
Byłem przy jego drzwiach i już miałem zapukać ale się zastanowiłem czy to napewno dobry pomysł.
-Dobra co mi szkodzi
*puk puk*
Ten dziwny dźwięk się nie ściszał.
Postanowiłem zapukać jeszcze raz
*puk puk* dalej nic ale to się jeszcze bardziej podgłośniło.

Chwiciłem za klamkę.
-Otwarte? -zdziwiłem się bo zawsze są zamknięte na klucz.
Weszłem do pokoju.
-emm Shigi? Usłyszałem dziwne dźwięki z twojego poko-
To co ujrzałem całkowicie odjęło mi mowę...






CDN
WITAJCIE! MAM NADZIEJĘ ŻE TEN ROZDZIAŁ SIĘ WAM SPODOBAŁ😘
Wyczekujcię następnego bo pojawi się już w wkrótce!
Bayo~
I Sorki za błędy itp.

Kochać, czy nienawidzić? (Shigadabi omegaverse) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz