Bezsłownie spoglądałem w swoje odbicie.
Mijały dni i mijaliśmy my.
Nie było niczego, co potrafiło mnie do ciebie sprowadzić, ciągle znajdowałem nowe wymówki. Jeździłem na imprezy, na wycieczki, to z kolegami, to z kobietami.
I chociaż nie zaznałem smaku innych ust niż twoich, czy jej, moje słowa wystarczały, by określić mnie niegodnym, jeśli to, co zrobiłem, nie było wystarczające na to określenie.
W końcu nadszedł kres tego wszystkiego, kiedy wyznała mi miłość.
Wyśmiałem ją.
Kto mógłby pokochać takiego potwora? Kochała mnie ona i łudziłem się, że nadal kochałaś mnie ty.
Nie, znów to robię. Na pewno mnie kochałaś, po prostu wolałbym, żeby tak nie było.
Po kłótni z nią nie wróciłem na noc do naszego mieszkania. Które z nich powinienem nazywać naszym? To, w którym spędzałem więcej czasu, czy za które płaciłem?
Wyśmiałem siebie.
Siedziałem w klubie i starałem się nie myśleć, o wiadomościach, które wysyłałyście. Zabawne, prawda? Nie umiałem odpowiedzieć na zwykłe "gdzie jesteś?" bez ochoty skłamania.
Tak samo spoglądam w lustro, nie widząc żadnych wymówek dla siebie i dla nas.
Nie odpisywałem, a teraz? Jestem głupcem, który liczy, że kiedyś odczytasz moje wiadomości.
![](https://img.wattpad.com/cover/220425292-288-k914489.jpg)
CZYTASZ
Broken Mirrors || Xu Minghao (THE8)✔️
FanfictionKrótkie opowiadanie, jak zdrada zmieniła Minghao i jego spojrzenie na świat. ❝ - Skoro lustra to bramy przeszłości, czemu nie mogę zobaczyć cię obok? ❞ ⤿Fanfik, Seventeen; THE8/Xu Minghao ⤿Perspektywa 1 os 🍒 ⤿Napisanie, pomysł, okładka: @MinKitsu ...