T.I - twoje imię
I.K - imię kuzynki
I.P - imię przyjaciółki
I.CH - imię chłopca
~Seungwoo~
Szłaś sobie spokojnie parkiem ze słuchawkami w uszach. Wsłuchując się w melodie, nagle poczułaś jak coś, a raczej ktoś w Ciebie wbiega. Gdy myślałaś, że zaraz zaliczysz mocny upadek, poczułaś silne ramiona otaczające twoją talię. Nim się obejrzałaś, byłaś przytulona to klatki piersiowej nieznajomego chłopaka. Dopiero gdy minęła was grupka dziewczyn, zrozumiałaś, że to przed nimi musiał uciekać chłopak, który dalej cię przytulał. Gdy jednak po chwili uścisk chłopaka nie poluźnił się, postanowiłaś zacząć rozmowę, chcąc się w końcu uwolnić z silnych ramion.
- Emm przepraszam, ale mógłbyś mnie puścić? - spytałaś lekko zażenowana obecną sytuacją.
- Co? Ah, tak, tak. Przepraszam, goniły mnie, musiałem coś zrobić, a ty byłaś pod ręką- zaśmiał się zawstydzony sytuacją i cię puścił.- Nic się nie stało-odparłaś trochę pewniej.
- Jestem Seungwoo, a ty?
- [T.I]
- Miło mi, wybacz moje głupie zachowanie, ale muszę już iść. Napisz, jak będziesz mieć czas bym mógł się odplacić -
mówiąc to wręczył ci małą karteczkę i
puścił oczko, odchodząc.~Seungsik~
Twoja przyjaciółka wpadła na cudowny pomysł. Postanowiła że znajdzie Ci chłopaka, jednak byłaś temu przeciwna. Wręcz chciałaś ją zatłuc tłuczkiem do mięsa, kiedy poinformowała, że umówiła cię z swoim znajomym.
Z opowieści [I.P] dowiedziałaś się niewiele. Bo po co cokolwiek mówić? Jak pójdziesz to się dowiesz.
Zostałaś przez nią zaciągnięta do kawiarni, w której za kilka minut miałaś się spotkać z niejakim Seungsikiem, aka twoim przyszłym mężem, jak to mówiła I.P.
Nie spodobało Ci się to, ale nie miałaś siły się z nią wykłócać, wiedząc, że i tak nic nie poradzisz. Gdy do kawiarni wszedł przystojny, na oko w twoim wieku mężczyzna, [I.P] zauważając nieznajomego zaczęła mu machać, by mógł was zauważyć.
Gdy namierzył was wzrokiem uśmiechnął się delikatnie i ruszył w waszą stronę. Twoja przyjaciółka czym prędzej uciekła, wcześniej witając się z chłopakiem.
- A więc... T.I, to jest Seungsik, Seungsik to jest T.I - przedstawiła was sobie i czym prędzej poczłapała do wyjścia z kawiarni, zostawiając was samych.
- No to... Ładna dziś pogoda nieprawdaż? - zagadnął twój towarzysz i spojrzał na ciebie uważnie.
Tak w sumie spędziliście 3 godziny na rozmowie, o których wspólnych zainteresowaniach.
CZYTASZ
𝐑𝐄𝐀𝐊𝐂𝐉𝐄 𝐕𝐈𝐂𝐓𝐎𝐍
Ngẫu nhiênOBECNIE REMONT Różne sytuację z chłopakami z południowokoreańskiege zespołu - Victon. Kto chętny zabić czas, zapraszam. ps. Kochajcie te dzieci całym sercem, bo na to zasługują. Reakcje są strasznie wolnoooo pisane Początek- 24.05.2020 Koniec...