21.04.20

53 5 0
                                    

Dzień drugi, aż się sama zdziwiłam, że dalej to wszystko kontynuuje.

Dzisiaj był dosyć leniwy dzień (jak zawsze w sumie). 

Śniadanie- 422 kcal

Pomidory ze śmietaną (nie miałam nic innego)                                                                                                        Dwie kromki chleba tostowego z czymś do smarowania

Obiad-317 kcal

Zupa jarzynowa (hehe znowu)

Podwieczorek- 218 kcal

Batonik twarogowy (znowu ale ja to kochammm)                                                                                                  Jakiś mus dla dzieci, ale miał mało kalorii (70) i miał spoko skład

Kolacja-457 kcal

Cztery kromki chleba tostowego z miksem sałat, szynką z kurczaka, pomidorem i ogórkiem

Razem- 1469 kcal

Picie-Ponad 1,5l 

Trening- Brak


Dzisiaj było w miarę ok, trochę nie przemyślałam godzin posiłków i kolacje zjadłam wcześniej (ok.17). Dzisiaj wstałam o 10 (a zazwyczaj wstaje o 12-13) i byłam mocno przekonana, że jest przynajmniej 12. Przez co byłam cały czas zmęczona i nic mi się nie chciało.

Do zobaczenia jutro!!


Jakiś DzienniczekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz