◇PLAŻA◇
Pov:KacperKiedy Lea opowiadała to wszystko to miałem ochotę zabić tego gonja jak można bić dziewczynę to jest hore jeszcze była taka biedna drobniutka.
Pov:Lea
Kiedy dojechaliśmy na plażę rozłożyłam się na kocu i zanim przyszli chłopcy wstawiłam takie zdjęcie na insta.
Idealnie kiedy wyłączyłam telefon przyszli chłopacy i usiedli obok nas na kocu gadaliśmy chwilę o głupotach. Aż stwierdziłam że trzeba się poznać.
L:Ej może teraz niech każdy powie coś o sobie.
K:Dobra.
A:Skoro tak szybko odpowiedziałeś to dajesz pierwszy.
K:No dobra więc. Mam 19lat pływam boksuję nigdy nie miałem dziewczyny jem raczej zdrowo mój ulubiony kolor to czarny nie mam rodzeństwa ulubione danie to makaron carbonara. To chyba tyle.
M:Dobra to teraz ja. Więc 18 lat nie mam rodzeństwa miałam jednego chłopaka zdecydowanie nie jem zdrowo mój ulubiony kolor to granatowy ulubione danie to maczek.
A&K&L:Hahaha
A:Dobra moja kolej. Więc moje pełne imię to Aleksander ale mówią na mnie Alek mam 19 lat pływam nie mam rodzeństwa również nie jem zdrowo mój ulubiony kolor to szary ulubione danie to tak samo jak u Mileny Maczek.
K&M&K:Hahah.
L:Czyli teraz ja. Więc Moje imię to Lea mam 18 lat moją pasją jest robienie zdjęć przez rok trenowałam samoobronę głównie jem zdrowo nie mam rodzeństwa ulubiony kolor to fioletowy moje ulubione danie to makaron ze szpinakiem miałam tylko jednego chłopaka to chyba tyle.
K:Dobra skoro się już znamy to. Przyjaciele. Powiedział po czym wuciągną rękę do przodu A reszta położyła ręce na jego.
K&M&A&L:Przyjaciele always.
M:Ej to chodźcie popływać.
K:No spk.
A:Lecimy.
L:Lets go.
Po tych słowach wszyscy wbiegliśmy do wody bawiliśmy się jak dzieci. Jedna mi zrobiło się zimno więc wyszłam i usiadłam na kocu chwilę później przyszedł do mnie Kacper i dał mi swoją bluzę od razu ją założyłam. A chłopak się uśmiechał.
K:Cieplej Ci już. Powiedział po jakimś czasie głos miał pełen troski.
J:Tak dziękuję. Powiedziałam po czym przytuliłam się do chłopaka on odwzajemnił przytulasa. Ja po chwili powiedziałam.
L:Przepraszam.
K:Ej ale ty mnie nie masz za co przepraszać.
L:Mam za to że wtedy kiedy chciałeś mnie przytulić odsunęłam się.
K:Spoko nic się nie stało.
L:I tak przepraszam po prostu jeszcze trochę boję się dotyku chłopaka.
K:A wiesz że właśnie się do mnie przytulasz.
L:O Jezu przepraszam. Powiedziałam po czym chciałam się odsunąć jednak chłopak mnie przysuną do siebie i powiedział.
K:Ale wiesz że mi to nie przeszkadza wręcz jestem zadowolony.
Nic już nie powiedziałam tylko wtuliłam się bardziej w chłopaka jednak po chwil siedzenia zobaczyliśmy że Milena i Alek się całują.
K:No no szybko im poszło.
L:Hahha no cóż takie życie.
K:Ślicznie razem wyglądają.
L:No czekaj wezmę telefon i zrobię im zdjęcie.
K:Masz. Powiedział po czym podał mi telefon ja robiłam zdjęcia. Wyszły one tak.
K:Śliczne zdjęcia robisz.
L:Dziękuję wtedy usłyszałam że Milena coś do mnie krzyczy.
M:Masz mi je wysłać.
A:Mi też.
L:Pewnie.(uznajemy że w maku wymienili się numerami)
K:Jak długo możecie zostać?
L:Jak długo chcemy a co?
K:Tak tylko pytam bo mam pomysł co możemy porobić. L:O a co? K:Uznajmy że to niespodzianka więc nic nie powiem. L:No proszeeeee. K:Nie, to ma być niespodzianka. M:Jaka niespodzianka? Powiedziała Milena idąc z Alkiem za ręke. L: No widzę że nasze gołąbeczki raczyły przyjść. A:Pamiętaj że masz mi wysłać to zdjęcie to będę miał nową tapete. M:Mi też. L:Jasne wyślę. A wracając do tematu to jaka niespodzianka. A:Stary miałeś im nie mówić! K:No nie powiedziałem spokojnie. M:Jaka niespodzianka? L:No właśnie próbuje się dowiedzieć. K:Ale czemu wy nie rozumiecie że to niespodzianka. L:No bo jesteśmy niecierpliwe. K:No właśnie zauważyłem. L&M&A&K:hahahaha
CZYTASZ
Chce ale nie potrafie💔 /ZAWIESZONE/
Storie breviNa 200 wejść wznawiam.Tu powiem wam tylko tyle że postaram się pisać rozdziały co drugi dzień😊😘 A książka jest o zaufaniu i wielu problemach 😔💔