-Tyler! - odezwała się mama chłopaka
- Tak mamo? - tyler odpowiedział bez życia w głosie
-proszę wyjdź już z tego balkonu i chodź zjedz obiad. Cały dzień tam siedzisz.
Tyler lubial tam siedzieć i to bardzo.
Mógł się odetnąć od świata i złych myśli, które krążyły po jego głowie nieustannie. 17-letni chłopak zszedł na dół do kuchni, zasiadł przy stole i zaczął jeść obiad. Nastolatek był dość wychudzony, nie lubial jeść. Tyler miał kochających rodziców, jak i rodzeństwo. Chcieli dla niego jak najlepiej, chcieli go wyleczyć z depresji, ale czasem ich to męczyło, nie dawali sobie z nim rady i Tyler to bardzo dobrze widział. Pomimo iż chłopak miał 17 lat rodzice chcieli dla niego opiekuna w czasie gdy byli w pracy, a Tyler był sam w domu. Wątpili, że znajdą w końcu kogoś dla niego. Było już kilku kandydatów, np. Jenna Black, piękna blondynka o dużych niebieskich oczach, niestety zawiodła ich. Spuściła Tylera z oka, poszła oglądać telewizję, a w międzyczasie chłopak prawie wypadł z okna. Następnie była Debby Ryan. Ona krzyczała po nim o najmniejsze głupoty.
Tyler nie chciał już opiekunów po tym co przeżył, jednak rodzice nie dawali za wygraną.
____________________________________
Inspirowałam się JishwaTyjoHazzaLou że ta niania i wgl XD użytkownikawymień użytkownika
CZYTASZ
Tyler's keeper || Joshler
FanfictionTyler. Typowy szary chłopak z Columbus z Ohio. Nic ciekawego, jednak jeden chłopak potrafi zmienić jego życie o 180° (CO XD)
