Tokio:*jest związana linami*
Profesor:*zamierza przeciąć liny*
Tokio: Sztefyyyn najjjnnnn!
Profesor: Na pewno?
Tokio: A co ja powiedziałam? Nie znam angielskiego.
Profesor: Ale to nie było po an... Nie ważne. Powiedziałaś ee tak mniej więcej: Stefan nie.
Tokio: Upsi. Cofam to, obcinaj.Profesor: I nie oglądaj już tiktoka.