🍵Rozdział 2🍵

375 31 19
                                    

Kei podszedł do drzwi i zerknął przez wizjer
-mmm Keiji¡ to chłopak. I to całkiem hot

Ale gdy otworzył drzwi uderzyła go para gorąca. Już nie musiał udawać zawstydzonego. Przed nim stał chłopak mniej więcej w jego wzroście, o  umięśnionej sylwetce, z postawionymi do góry czarnymi włosami, tak gęstymi że i tak grzywka opadała mu na orzechowe oczy o kocich zrenicach.

Gdy wzrok kocich oczu przeniósł się na blondwłosego, a ich właściciel zaniemówił. Przejechał wzrokiem po wysokiej i szczupłej sylwetce zaczynając od potarganych blond włosów, poprzez złote oczy, zarumienione policzki i obojczyki, kremowy sweter sięgający nieco ponad połowę uda kończąc na bladych, długich nogach.

Tsukishima po chwili wpatrywania się w siebie usłuszał:
- Proszę, twoja pizza.
Otrząsnął się i wyciągnął pieniądze. Ahh czarnowłosy ma takie piękne oczy. Ciekawe jak ma na imię~ myślał Tsukki
-Jestem Kuroo, mam nadzieję że jeszcze się kiedyś spotkamy.- I puścił coraz bardziej rumieniącemu się blondynowi oczko.

-Jebaniutki, taki seksowny i jeszcze czyta w myślach.- mruknął Tsukishima gdy Kuroo odchodził.

-Słyszałem- powiedział wspomniany

Gdy tylko Kei  trzasnął drzwiami i chwycił pizzę, na korytarzyk wyjrzał zaciekawiony Akaashi z pytającą miną.
Co tak długo?- spytał czarnowłosy

Nieważne... Ale myślę że cześciej musimy dzwonić do tej pizzeri. - wmamrotał oczarowany nowym dostawcą złotooki.

Po przejściu do "salonu" chłpocy zaczeli jeść pizzę.
-omg
-omgomg
-omgomgomg

-rzeczywiście musimy częściej zamawiać z tej pizzeri, to jest jedzenie bogów - mówi Akaashi

-Taak zdecydowanie. - mruknął zaczerwieniony Tsukishima

Następnego dnia Kei cały czas rozmyślał o Kuroo. Przez to czerwienił się i po 2 lekcji zaniepokojona nauczycielka zwolniła go z lekcjii.
Bo być może Tsukushima był chory. Z zauroczenia.

Gdy tylko Akaashi wrócił z zajęć zmartwiony  stanem przyjaciela zaczął wypytywać co się stało- ten poprosił o pizzę. Ashi niechętnie się zgodził licząc na to, że w trakcie jedzenia współlokator powie mu co się dzieje. Bo pomimo że znali się niby mało to naprawdę dużo o sobie wiedzieli i czarnowłosy widział, że złotokoki nie ma przeziebienia ani gorączki.

Wyjątkowo bez żadnych wyliczanek Ashi zadzwonił po pizzę. Oczywiście tą samą co wczoraj bo coś mu się wydawało że właśnie pizza lub człowiek który ją dowiózł może mieć coś wspólnego z samopoczuciem Tsukkiego.

Gdy po pół godzinie ktoś zapukał do drzwi ciemnooki popędził do drzwi i zamaszycie je otworzył. Przed jego nosem stanął i kilka centymetrów wyższy, czarnowłosy i kurewsko przystojny mężczyzna ( resztę walorów Kuroo znajdziecie na samej górze - dop.aut.). Ale nie w typie Akaashiego. No widać że top ale bardziej dla  Tsukishimy. I wtedy Ashiego olśniło. To musi być powód!
- Coś się stało? Mam coś na twarzy?
To zdanie wyrwało Akaashiego z transu i zdał sobie sprawę że od kilku minut stoi (przy  poprzednim spotkaniu Kuroo z Tsukishimą też  coś stało- dop.aut.) i patrzy się na właściciela kocich oczu.

- Nie, nie sorry haha. - Ashi nerwowo się zaśmiał

- oo a co z twoim uroczym kolegą. Mieszkacie razem?

- To pewnie ty jesteś powodem jego wiecznie zarumienionej mordki i dziwnego zachowania hahaha

-co się dzieje? - W tym momencie na korytarz wyjrzał salty bae ale gdy tylko zobaczył kogucio-kocią czarną grzywę natychmiast się wycofał i oblała go kolejna fala czerwoności.

- hahaha a więc tak na niego działam? Możesz dać mi jego numer? Sprawię że jeszcze nie raz się tak zaczerwieni.

- A skąd mam wiedzieć że nie jesteś jakimś pedofilem?

- Może stąd że jestem pewnie w tym samym wieku co wy, mam 19 lat, nadzianych starych, i mieszkam z najlepszym bro. Po co byłobybyć mi pedofilem?

- *GHASP* Czy ty właśnie wyjawiłeś mi swoje życie prywatne? Anyway masz jakąś kartkę?

- Jasne, już ci daję.

Po małym zwycięstwie Kuroo Ashi wrócił z pizzą do Tsukishimy.

....

Okej więc 2 rozdział za nami. Przepraszam za nieregularność ale nauka, zapominanie, i czasem chwilowy zanik mózgu tak właśnie skutkuję.
Ale jestem z siebie dumna booo każdy rozdział to powyżej 500 słów pomijając moje wywody na końcu. Do nastepnego 💗💛💙

Dostawca pizzy ₪BokuAka₪ ₹KuroTsukki₹Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz