The First Night

590 29 6
                                    

Wszedłem do mieszkania od razu zostaje zaatakowany przez młodszego....

Przyciągnął mnie do ściany. Badał całą moja twarz a najbardziej usta.

—W końcu będę miał ciebie dla siebie.... — przybliżył twarz jeszcze bliżej mojej — Teraz warunek.... nikt inny oprócz mnie nie ma prawa cię dotykać - włożył ręce pod moje spodnie i bieliznę zaczynając ugniatać moje nagie pośladki — zrozumiałeś?

—T-tak... — jęknął — P-przestań — próbowałem wyciągnąć jego rękę z moich spodni — N-Nie t-tutaj... ygh... Jungkook proszę cię

—Ja ci płacę to ja decyduje gdzie i co robimy — warknął — Teraz idziemy — pociągnął mnie za rękę do salonu. Rzucił mnie na kanapę i wbił się w moje usta.

Całował zachłannie tak jakbym miał zaraz zniknąć. Niechętnie, ale musiałem dołączyć się do pocałunku. Mimo że dobrze całował to nie miałem ochoty angażować się w to. Chodzi przecież tylko o pieniądze.

—Jimin nie wkurwiaj mnie — warknął zdenerwowany — Nie jestem jakimś gwałcicielem, nie podnieca mnie to wiec zacznij w końcu współpracować — przełożył moje ręce nad moja głowa i ścisnął mocno —Chyba że nie chcesz pieniędzy? — przełknąłem nerwowo ślinę uciekając wzrokiem od niego — Powiedz mi dlaczego tak się zachowujesz co?!

—P-puść... — zacząłem się szarpać —T-to boli

—To powiedz — fuknął jeszcze mocniej ściskając moje ręce

—B-bo... to mój p-pierwszy raz z ch-chłopak-kiem... i ty jesteś-młodszy ja s-starszy... — zaczął się śmiać na cały głos co mnie zawsydziło

—Kochany — musnął moje usta

Pov. Jungkook

Widok Jimina bez ubrań to najlepsze co mnie spotkało. Wszystko jest w nim idealne a wiek jest nie ważny przecież to nie jest 10 lat różnicy tylko trzy.

—Możesz tak na mnie nie patrzeć? — przerzucił oczyma — Zimno mi się robi patrzysz tak na mnie już 4 minuty

—Spokojnie, spokojnie — położyłem ręce po obu tronach jego twarzy — Już ci nie będzie

Przyłożyłem twarz do zagłębienia jego szyi i zacząłem całować cała od czasu do czasu robiłem krwiste malinki. Ciche pomruki przyjemności wydostawał się z jego ust. Przeszłem pocałunkami na jego sutki, które całowałem i przygryzałem.

Poczułem jak wypycha biodra do przodu. Zaskoczony odchyliłem głowę do tyłu. Miał przymrużone oczy i uchylone czerwone usta. Byłem już twardy a miejsca w spodniach już nie miałem żadnego.

—P-przejsz...już... — przerwałem mu wbijając się w jego usta. Oddał niemal od razu. Całowaliśmy się nachalnie i namiętnie po chwili dodając języki. Po całym pomieszczeniu rozchodziło się nasze mlaskanie i wzdychanie Jimina.

Rozebrałem z siebie koszulkę a starszy zaczął dobierać się do moich spodni. Pasek rzucił w bok tak samo było ze spodniami i bokserkami

—Ah jaki ty seksowy — pogładziłem go po policzku a on wtulił się w moja rękę — Gotowy?

—Yhy.... — sięgnąłem po torbę, w której był lubrykat.

Zabrałem go bo podejrzewałem ze Park go nie ma w końcu po co mu. Rozlałem trochę sobie na palce i spojrzałem na chłopaka. W jego oczach można było zobaczyć strach i przerażenie.

(Zakończone) One Winter Day || p.jm x j.jk ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz