Prolog

65 4 0
                                    


Nastoletnie marzenia się spełniają właśnie stoję przed moją przyszłością. Mam już swoje miejsce przyszły dom pogrzebowy i krematorium Paradise dla duszy i ciała. Czekam tylko na zamontowanie piecu do kremacji ciał, zająć się wystrojem i gotowe.

- Julka jutro przyjedzie ekipa i zamontują piece jak dobrze pójdzie to za miesiąc już otworzymy nasz zakład.-Moja przyjaciółka radośnie skacze przekazując mi tę wiadomość.

- Paula trzeba to będzie dobrze opić, zrobimy w weekend babski wyjazd do Spa z Mariolą i Klarą.

- Ostatni wolny weekend bez firmowych problemów, jadę już bo jeszcze młodego muszę odebrać z piłki.- Przegnałyśmy się buziakiem i odjechało to moje metr sześćdziesiąt wiecznego optymizmu z burzą brązowych loków, pięknymi pełnymi ustami, zgrabnym nosem i oczami w kolorze parzonej kawy.

Stałam jeszcze chwilę patrząc ma gmach moich marzeń zastanawiałam się jak to dalej się potocz.

MarzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz