Rozdział 3

34 3 8
                                    

Mieszkanie w takiej dzielnicy przerażało mnie , wiedziałam że na spokojne życie nie mam co liczyć.Będę musiała być na każdym kroku czujna , odważna i podejrzliwa by nie dać się w nic wciągnąć starać się nie wychylać za bardzo by nie sprowadzić na siebie i ojca podejrzeń i nie kusić losu bo w takiej okolicy nie trudno o nieszczęście bądz nieszcześliwy wypadek .
Wiedziałam że muszę uważać bo stąpam po kruchym lodzie , tutaj nikogo nie obchodzi to jak żyjesz i czy masz za co żyć są nieobliczalni i patrzą tylko na swoje korzyści by osiągnąć obrany przez nich cel, byli pozbawieni skrupułów i zdolni do wszystkiego.Całą drogę powrotną czułam na sobie oceniające i przeszywające spojrzenie mego przewodnika który szedł obok w milczeniu , co było dziwnę i niepokojące zarazem . Nie czułam się przy nim bezpiecznie mimo że zachowywał dystans odemnie , to czułam że muszę zachwać czujność i pełną gotowość dzięki temu co powiedział mi Luka i Gass tam w piwnicy wiedziałam że nie należy z nimi zadzierać czego nie zamierzałam nawet prubować , lepiej nie zadawać się z ludzmi takimi jak oni i mieć się na baczności gdy są w pobliżu .
Ciemność która nas otaczała nie napawała mnie optymizmem ani nie dawała poczucia bezpieczeństwa . Nie wiedziałam z kim idę ciemnymi ulicami miasta , jedyne co wiedziałam to że jest jednym z ludzi Luki co ani trochę mnie nie pocieszało w każdej chwili mógł mnie skrzywdzić bo miał nademną znaczną przewagę był odemnie dużo silniejszy i szybszy oraz lepiej się orietował w tej części miasta więc szanse w starciu z nim miałam bliskie zeru .
Skoro niedługo miałam zamiar przenieść się do tej niebezpiecznej dzielnicy , powinam zacząć ćwiczyć by nauczyć się szybko biegać .
Nie byłam grubą osobą raczej szczupła miałam sylwetkę bo nie raz w domu brakowało jedzenia i szłam z pustym żaładkiem spać .
Sport to zdrowie a ćwiczenia wzmocnią mieśnie w tym przypadku mogą mi pomuc .Wkońcu dotarliśmy pod moją kamienice zatrzymałam się i spojrzałam na mego milczącego przewodnika .
-To tu,tutaj mieszkam dziękuje ci za odprowadzenię- mówię patrząc się na zakapturzoną postać naprzeciw siebie , chłopak zilustrował wzrokiem całą okolicę jakby chciał zapamiętać dokładnie wszystko co nas otacza , po czym obrzucił mnie bacznym spojrzeniem i bez słowa odwrucił się i odszedł stapiając się z ciemnościami nocy. Stałam chwilę zdziwiona zachowaniem tajemniczego chłopaka po czym weszłam do kamienicy z myślą że czeka mnie pakowanie mego skromnego dobytku i zorganizowanie całej przeprowadzki . Bo ojciec nawet palcem nie kiwnie , jak zwyklę wszystko było na mojej głowie .
Denerwowało mnie to że ojciec nie był odpowiedzialny i w takich chwilach tęskniłam za mamą ,gdy żyła wszystko wyglądało inaczej , ojciec tak nie pił dużo ,miał pracę i zachowywał się normalnie , nie to co teraz wraz z odejściem matki odeszła cała radość ,miłość poczucie bezpieczeństwa i normalności . Nie wolno ci się teraz użalać nad sobą Alex , to przeszłość która już nigdy nie wróci .Musisz na nowo nauczyć się żyć i nie rozdrapywać starych ran , bo one tylko będą na nowo krwawić i boleć a tego matka by nie chciała , muszę dla niej i dla siebie pokazać i udowodnić że dam radę poskładać do kupy życie i ułożyć je na nowo . Wchodzę do cuchnącego mieszkania ale od pobytu w slamsach smród nie przeszkadza i nie jest aż tak mocno odczuwalny jak wcześniej , mimo wszystko i tak idę i uchylam okna by wpuścić trochę świerzego powietrza trochę by przewietrzyć mieszkanie .Jestem zmęczona na zegarze dochodzi 11 a mnie czeka jeszcze pakowanie. Z mieszkania zabieramy wszystko prócz mebli i sprzętu AGD. Wyciągam z szafy torby i walizki i reklamówki i idę do swego pokoju by się najpierw spakować ,nie mam dużo rzeczy : kilkanaście książek małą szafę i komode z bielizną, laptop prezęt jeszcze od mamy na 16urodziny , tablica korkowa z zdjęciami i jakimiś kartkami z ważnymi notatkami i kilka kosmetyków z łazienki .
Książki i ubrania kupuję za zaoszczędzone z dorywczych prac które non stop znajduję by tylko muc dorobić się kilka pensów więcej by utrzymać mnie i ojca na powieszchni .Wszystkie ubrania jakie kupuję są oryginalne z takich marek jak : puma , adidas ,reebok,nike kupuję na odzierzy używanej ale że ubrania tam są tanie i sprowadzane z zagranicy są w bardzo dobrym stanie , badz są nowe czasem jeśli długo uda mi się syatematycznie odkładać pieniądzę i dla ojca nie uda się znaleść skrytki w której odkładam pieniądze by kupić coś sobie to kupuję ubrania zHemp szopa gdzie są odzierze producentów rapu czasem kupuję sobię coś z: Dilla,Prosto,Hem Gru ,Ganji Mafii . Więc długo nikt się nie kapną że mam problemy rodzine i krucho stoimy z kasą mogłam wtopić się w miarę w tło cały czas ktoś mi dokuczał i śmiał się ze mnie bo byłam odludkiem i typem samotniczki do czasu gdy moja"przyjaciółka" się nie odwruciła odemnie i nie wygadała wszystkich mych sekretów tej głupiej zadufanej w sobie ksieżniczki pani jestem doskonała ,najładniejsza , najbogatrza , najmodrzejsza , jestem gwiazdą i duszą towarzystwa kto jest zemną ten ma szacun i jest mega lubiany i może trzymać sie z królową szkoły w jej świcie służących i na wszystko przytakujących i papugujących przyjacióleczek. Przez to że moja ex przyjaciółka straciła głowe i jak na szkrzydłach poleciała do tej pustej lalki barbi i wyświergotała jej wszystko, o czym rozmawiałyśmy i co robiłyśmy przez te 7lat przyjaźni i teraz dzięki niej jestem pośmiewiskiem całej szkoły bo w niej uczą się ludzie którzy spią albo są przy kasie . Tak uczę się w liceum gdzie są snobi, idioci, napakowane byczki, puste plastiki , i królowa suka najgorsza z całej szkoły ale za to najbardziej lubiana bo ma kase i duże wplywy mają jej rodzice dla córeczki jedynej oczka w głowie zrobią wszysto by spełnić każdy najdrobiejszy kaprys dziewczyny.
Ta szkoła wcześniej była koszmarna i była jak tortura teraz zmieni sie w koszmarnę duszące i raniące do żywego piekło gdybym tylko mogła nigdy bym nie wruciła do szkoły ale niestety nie mam wyboru i musze tam być .
Ta sytułacja nauczyła mnie tego że ludzie są okrótni , fałszywi , podli ,że nie należy nikomu za ufać predzej czy puźniej i tak cię oszuka i zawiedzię gdy ty będziesz w potrzebię nie każdy kto się do ciebie uśmiecha i jest miły jest twym orzyjacielem a za plecami obgaduję i wbija ci nóż w plecy . Umiesz liczyc licz na siebie bo na kogo możesz liczyć bardziej innych twoje szczeście jebie . Te słowa są prawdziwe przekonałam się na własnej skórzę jak słaba i krucha jest przyjaźń i zaufanie jak boli się gdy zdradza cię przyjaciel , więc nie należy ufać ludziom, bo oni czekają tylko by cię zranić ,osłabić , upokorzyć .
Nigdy już nie dam się nabrać na dobre słowa i intęcje .
Gdy się pakuję czuję uścisk w piersi , tu był mój dom odkąd sięgam pamięcią wszystkie dobre wspomnienia wiążą się z tym miejscem . Teraz muszę je opuścić i przenieść się w obce i mało bezpieczne miejsce.
Wiem że muszę pokonać swój strach i że nikt mi nie pomoże w nikim nie będę miała oparcia co tylko może mnie złamać i zmusić do podania się , na co nie moge sobie pozwolić ,bądz nowe miejsce i doświadczenie uczyni mnie silniejszą i odporniejszą bym dała radę stwaić czoło przeciwnościom jakie zgotuje mi przekorny los .. Bałam się ale musiałam zwalczyć i zdusić w zarodku strach , bo przegram walkę którą tak długo już prowadze . Schowałam do torby wszystkie ubrania , kosmetyki, komputer , zdjełam z ściany tablice korkową z zdjęciami i inymi duperelami i oprużniłam szuflady biurka .Byłam spakowana jutro skończę pakować reszte naszych rzeczy z innych pomieszczeń . Na samą myśl o tym że jutro znów muszę iść do piekła i wysłuchiwać tych wszystkich wścipskich ,chamskich , okrótnych plotek na swój temat od pustych i zapatrzonych w siebie bogatych uczniów ogarnia mnie złość ,smutek , przygnębienie i niechęć by wogle się tam pokazywać czułam się zdradzona i na przegranej pozycji a poczucię beznadziejności dawało się dokuczliwie we znaki.Te bogate , głupie mające się za lepszych i cieszące się gdy mają nowe plotki na temat swych ofiar nastolatkowie myślą tylko o tym jak cię zranić i upokorzyć by udowodnić że są najlepsze i pokazać że to oni żądzą a takie osoby jak ja są nic nie wartymi śmieciami do pomiatania .Gdybym mogła żuciła bym szkołe i nigdy bym tam nie wróciła .
Zmęczona dzisiejszym dniem biorę piżamę i idę do łazienki wziąść gorący prysznic, po prysznicu kładę się do łóżka by po chwili zasnąć nie spokojnym snem .
Gdy nastał świt i pierwsze promienie słoneczne zaczeły przebijać się przez zachmurzone niebo ,mój budzik rozdzwonił się wyrywając mnie z krainy snów i marzeń. Z głośnym jękiem niezadowolenia zaczełam po omacku szukać tego ustrojstwa by muc wkońcu wyłaczyć ten pieprzony alarm . Nie chciałam dziś wstawać iść do pracy i na 8 godzin do piekła ,chciałam spać i niczym się nie martwić niczego nie załatwiać nie planować i nikogo widzieć .Byłam wykończona psychicznię jak i fizycznię wszystko szło mi na opak jakby ciążyło nademną jakieś fatum i prześladował mnie cholerny pech .Często zadawałam sobie pytanie dlaczego własnię mnie to spotyka ?
Wkońcu udaję mi się znaleść telefon i wyłaczam alarm ustawiony na 3:30 . Z trudem podnoszę się z łóżka i idę do kuchni by wstawić wodę na kawe . Do pracy na roznoszenię gazet i ulotek miałam się stawić na 4:30 do7:30 bo na 8zaczynały się lekcje w piekle które trwały do 16 . Czekając na wodę poszłam z przygotowanymi ubraniami do łazienki wszystkie ubrania były czarne a składały się z dresów Ciemnej Strefy,bluzki z długim rękawem i ciepłą bluzą z kapturem nakładaną przez głowe z Hem - Gru. Włosy rozczesałam i związałam w wysoki kucyk ,wróciłam do kuchni i zalałam kawe po czym zaczełam szykować śniadanię do szkoły , gdy kanapki były gotowę wypiłam kawę ,spaliłam dwa papierosy i poszłam się spakować na dzisiejszy dzień w piekle . Gdy wszystko miałam gotowe nałożyłam buty w uszy wsadziłam słuchawki w których leciał rap ,narzuciłam na głowe kaptur ,wziełam torbę i wyszłam z domu kierując się do miejsca pracy.

Hej kochani
Wrzucam pisany długo przezemnie rozdział teraz skupiam się na nowym rozdziale niewolnicy dla niego jeśli wam się podoba dajcie gwiazdkę bądz skrobnijcie jakiś kometarz bym wiedziała czy wam się podoba akcji za dużo narazie nie ma ale obiecuje że bedzie i się opowiadanie rozkręci do nextu papapa:****

Dlaczego mnie to spotykaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz