| Imię i nazwisko |

96 17 5
                                    

Wiem, że miał być inny rozdział. Ale skoro jest potrzeba na inne tematy to dobrze - jestem tu dla was. Tamten rozdział nam nie ucieknie.

Ale do rzeczy. Pozwolę sobie tutaj podejść do tematu od dwóch stron. Pierwsza - imię i nazwisko głównego bohatera/ki.

Teoretycznie rzecz prosta, ale jak się tak zastanowić jest to bardzo ważna kwestia. W końcu to imię i nazwisko będzie z nami do końca książki czy nawet serii. Z resztą nie tylko głównego bohatera. Wattpad pęka w szwach od Scoot'ów, Johnson'ów czy Smith'ów. W Polsce przyjęło się i to nie tylko na Wattpadzie, że to co amerykańskie jest fajniejsze. 

Historyczna notka: Stany Zjednoczone Ameryki (bo tak naprawdę o USA mowa, a nie o wszystkich Amerykach) istnieją nieco ponad 200 lat. Nasza Polska istnieje już nieco ponad 1000 lat. Przez to tysiąclecie nasz kraj przetrwał debili u władzy, krzyżaków na północy i niejedną wojnę światową. Stanów w planach nie było, powstały przez buntowników. Oprócz tego podczas drugiej wojny światowej przylecieli na pomoc Europie nieco spóźnieni i to przyćmiewając Polaków. I nie, nie robię z nas sierot. Po prostu mówię jak było, a przynajmniej jak słyszałam na lekcji historii.

Koniec noty historycznej. Powróćmy do tematu. Nasz kraj jest naprawdę piękny, mamy cudowne słowiańskie nazwiska i oryginalne imiona, których niejeden cudzoziemiec nawet wymówić nie umie. Także jeśli piszemy opowieść, gdzie akcja dzieje się w Polsce to czemu w liceum w Warszawie pojawia się Mao Tse-Tung lub Emma Smith no to chyba coś jest źle. 

Pewnie teraz myślisz co mnie to powinno obchodzić. W końcu to twoja książka, twoi bohaterzy i twoja wyobraźnia. Oczywiście, nikt ci tego nie może odebrać. Ale chyba po coś teraz czytasz tą książkę. Gdybyś był pewny swojego nie szukałbyś tutaj pomocy.

I nie moje robaczki, historia z amerykańską nastolatką, która była dręczona w szkole dlatego przeniosła się do Polski - nie, to nie przejdzie. Wattpad już jest tym zapchany. Po za tym (wiem, że jeszcze dwa akapity temu pisałam co innego) kto by chciał tu przyjeżdżać/przylatywać? Serio, kto jest tak zdesperowany, aby uczyć polskiego siebie i swoje dziecko, bo być może w Polsce nie będą go dręczyć. To działa w obie strony. Myślicie, że wasi rodzice postanowiliby nie zmieniać wam szkoły czy nawet miasta tylko od razu kontynent? Uczyć się języka z innej planety, przyzwyczajać do mieszkania w innym świecie?

No dobrze to w takim razie jak dobrać imiona i nazwiska. MiBiaQ sprzedaje triki:

1. Może niech imię lub nazwisko w jakimś stopniu opisuje bohatera. Przykładowo bohaterka mojej książki "Biała hiena" jest duchem, dlatego na imię ma Spirit. 

2. Często chwytam tak samo translator internetowy i tłumaczę jakąś cechę charakteru na np. język suahili, chiński, japoński, hiszpański itd. 

3. W internecie roi się od artykułów "rzadkie imiona dla dzieci". Wpiszcie w przeglądarkę i szukajcie!

Tak jak mówiłam już wcześniej lepiej sobie wszystko zaplanować przed pisaniem. A w końcu imię będzie się pojawiało nie raz i nie dwa, dlatego lepiej je dobrze przemyśleć. 

Buziak :3

Naucz mnie! Czyli poradnik dla początkujących autorówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz