Rozdział 8

759 45 0
                                    

Stali tak przytuleni do siebie dopóki nie przyszła Astoria.
-Sądziłam, że żartowałeś z tym gejostwem i robisz to z innych powodów. Pomyśl co będzie z Scorpiusem, jeśli się dowie.- powiedziała była żona Dracona i oparła się o ścianę.
- Wątpię, żeby nasz syn zareagował na to źle, jest tolerancyjny.- odpowiedział starszy Malfoy ze spokojem w głosie.
Astoria popatrzyła na niego zabójczym wzrokiem i nie odezwała się do czasu rozprawy. Kiedy wreszcie nadeszła 11:30 Draco i Astoria weszli na salę, a Harry zaczekał przed salą. Rozprawa przebiegała bardzo szybko, ale wybrańcowi czas nie miłosiernie się dłużył. Kiedy wreszcie blond włosy wyszedł Harry rzucił mu się na szyję i go mocno przytulił. Teleportowali się do Malfoy Manor i Draco podszedł do syna. Wszedł z nim do jego pokoju i powiedział mu o wszystkim... o tym, że się rozwiódł z jego mamą i o tym, że jest gejem i jest z Harry'm. Młody Malfoy nie przeżył tego aż tak źle, bardziej przejął się rozwodem niż, że jego tata jest gejem. Harry postanowił zamieszkać tu ze swoim chłopakiem, napisał list do Moly i po 10 minutach James i Lily byli tutaj. Następnie razem ze wszystkim swoimi dziećmi teleportował się do starego domu, spakować się i przy okazji tłumaczył wszystko dzieciom. Gdy po 2 godzinach byli już wreszcie spakowani znowu teleportowali się, ale do Malfoy Manor. Dzieci przyjęły to w miarę dobrze i raczej im to nie przeszkadzało, że będą mieli dwóch ojców. Teraz wreszcie rodzina Potterów i Malfoy'ów była szczęśliwa.

Drarry. My familyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz