😚 #12 😚

676 27 43
                                    

*Następnego dnia* 8:20 sobota 1 września 2018

Pov Kacper:
Było bardzo wcześnie i na dodatek ostatnie dni wolnego... Mimo tego że była bardzo wczesna godzina jak na ,,jeszcze troche" wakacji , Piotrek mnie obudził... Dlaczego ja mam wstawać? Przecież mam jeszcze wolne i chcę to wykorzystać! (To wcale nie zachowanie autorki gdy jest 1 września 😂)

(P)-Kacper wstajemyyy. - głośno powiedział.
(K)-Ja nie chce. - mruknąłem.
(P)-No wstawajj.
(K)-A która jest godzina?
(P)-Po 8 czy coś takiego.
(K)-No chyba nie. - popatrzyłem się na Piotrka poważnym spojrzeniem.
(P)-Hahaha.
(K)-Noo Piotrek ja chciałem spać.
(P)-Przypomnij sobie co dzisiaj jest.
(K)-Nie wiem , sobota?
(P)-Noiii? Pamiętasz co jest dzisiaj takiego specjalnego?
(K)-Nie , znaczy czekaj...

Przypomniałem sobie że dziś urodziny mojej mamy a ja nawet nie kupiłem jej prezentu.

(K)-O kurde! - Zerwałem się z łóżka i podbiegłem w stronę szafy.
(P)-Haha to co jedziemy do sklepu?
(K)-No tak i to jak najszybciej , tylko poczekaj przebiorę się , ułożę włosy i już jedziemy.
(P)-Poco ułożyć włosy?Przecież ślicznie wyglądają.
(K)-Dzięki ale mi się nie podobają.

I jak zwykle gdy Piotrek powie mi coś miłego lub słodkiego , rumienię się. Pobiegłem szybko do łazienki żeby nie zauważył. Ale wsumie i tak miałem ułożyć włosy więc jest dobrze. Ułożyłem włosy i poszedłem do Piotrka.

(K)-Jest gites?

Wtedy sobie zdałem sprawę że jak odpowie że tak to się znowu zarumienię. Brawo Kacper.

(P)-Jest przepięknie ale dla mnie nawet w poprzednich wyglądasz cudownie.

Noi stało sie , byłem tak czerwony od rumieńców jak nigdy. Ja mu muszę powiedzieć że go kocham bo przecież to widać chociażby po tym co się dzieje mi na twarzy gdy coś milusiego mi powie. Tylko musi być ten odpowiedni moment..

(P)-Dobra choć bo się spalisz zaraz. - zaśmiał się.
(K)-Mhm... - ledwo co wydusiłem.

Pojechaliśmy do empika żeby popatrzeć za jakimiś fajnymi kartkami urodzinowymi. Musieliśmy się trochę śpieszyć bo została nam niecała godzina do powrotu mamy. Nawet nie wiem gdzie poszła także w każdej chwili mogłaby wrócić wcześniej niż zapowiedziała. Wkońcu po chwili dojrzałem piękną różowo-niebieską kartkę. Sam bym chciał taką dostać. Odrazu wziąłem kartkę i chciałem ją kupić.

(K)-Piotrek weźmiemy tą proszee?
(P)-No wsumie ładna jest , myślisz że jej się spodoba?
(K)-No pewnie przecież superowa jest. - krzyknąłem
(P)-Dobra to weźmy tą tylko tak nie krzycz bo ludzie się gapią. - zaśmiał się i lekko klepnął po ramieniu.
(K)-Spoko haha.

Poszliśmy do kasy i Piotrek zapłacił za kartkę. Stwierdziliśmy że wypadałoby jeszcze coś kupić np. Coś słodkiego , jakiegoś misia lub perfumy. Nie wiem co lubią kobiety tak szczerze , to pierwsze co mi przyszło do głowy. Ale wracając , podeszliśmy z Piotrkiem do jakiegoś sklepu spożywczego po białą czekoladę bo wiem że moja mama uwielbia jej smak (ja też haha) do tego dokupiłem jej kremowego misia i zestaw perfumów. Mam nadzieję że się ucieszy. Zostało nam jeszcze 20 minut także na spokojnie zdażyliśmy dojechać do domu. W domu wziąłem mój papier do pakowania prezentów ale jak to mam w zwyczaju nie umiem tego zrobić sam i musiałem poprosić o pomoc Piotrka.

(K)-Piotreeek , pomożesz mi?
(P)-A nie umiesz?
(K)-No raczej jak Cię proszę o pomoc. - zaśmiałem się lekko.
(P)-No oki to przy okazji pokażę jak to się robi.
(K)-Oo mega znaczy no , fajnie haha.

Zaczęliśmy pakować prezent  , znaczy wsumie to Piotrek wszystko robił a ja tylko się przyglądałem. Bardziej patrzyłem na niego niż na to co robi. Gdy tak na niego spoglądałem no poprostu tak bardzo chciałem cokolwiek słodkiego zrobić. Jaki on jest piękny , naprawdę nie mogłem się powstrzymać i dałem mu buzi w policzek.

(K)-Przepraszam , to odruchowo ja... naprawdę nie wiem dlaczego...
(P)-Nie musisz przepraszać to było... urocze. - przerwał mi.
(K)-Serio? Myślałem że będziesz zły. - lekko się uśmiechnąłem.
(P)-No coś ty mówiłem Ci wczoraj że nigdy nie będę na Ciebie zły , tymbardziej za taki drobiazg. - zaśmiał się.
(K)-Aaa mógłbym tak częściej? - nieśmiało spytałem.
(P)-Spoko , szczerze to przyjemne haha. - popatrzył się na mnie i uśmiechnął się.
(K)-Oooo dzięki haha. - również popatrzyłem się na niego i zarumirniłem się.

Ja chyba śnię! To był bardzo dobry wybór że zdecydowałem się pocałować Piotrka. Jeszcze tylko muszę mu powiedzieć że go naprawdę kocham. Muszę to zrobić.

Pov Piotrek:
O wow... To była najlepsza chwila w moim życiu. Szkoda że tylko w policzek (😏) Dobra koniec rozmyślania , muszę zapakować prezent.

Wróciliśmy żeby dokończyć pakowanie prezentu dla mamy Kacpra. Gdy już skończyliśmy , czekaliśmy na mamę Kacpra. Po kilku minutach wreszcie doczekaliśmy się , kiedy mama Kacpra weszła do domu odrazu krzyknęliśmy ,,Wszystiego Najlepszego!".

(MK)-Jejku dziękuje haha. - zaśmiała się.
(K)-Nie ma za co.
(P)-To co robimy imprezę?

Kacper zrobił minę jakby zobaczył ducha.

(P)-Ej Kacper co jest?
(K)-Zapomnieliśmy o torcie! - Krzyknął
(P)-Ojejku rzeczywiście. - Odparłem pół głosem.
(MK)-Nic się nie stało , naprawdę.
(K)-Jaka szkodaaa. - mruknął.
(MK)-A co wy na to żeby teraz upiec ciasto?
(P)-Dobry pomysł.
(K)-Wsumie... Oki!
(MK)-To świetnie ja już przygotuje składniki i możemy zaczynać.

Mama Kacpra przygotowywała nam składniki a ja z Kacprem dostaliśmy głupawki i zaczęliśmy się łaskotać. I zauważyłem że oboje mamy straszne łaskotki. Gdy mama Kacpra skończyła przygotowywać potrzebne składniki , zaczęliśmy brać się za robienie ciasta. Świetnie się przy tym bawiliśmy. Gdy już skończyliśmy , włożyliśmy ciasto do piekarnika. W tym czasie co miało się piec ciasto , mama Kacpra wyszła z Majlem na spacer a my zaczęliśmy coś oglądać. Nie wiem kiedy ale znowu podczas oglądania filmu , wtulaliśmy się w siebie , to chyba juz nasza tradycja haha. W pewnym momencie pocałowałem Kacpra w czoło żeby czuł się bezpieczniej. Nie zareagował ale za to uroczo się zarumienił. Uwielbiam gdy się rumieni. Kacper po chwili oddał pocałunek ale dał w policzek. Nie zauważyliśmy jednak że mama Kacpra wróciła ze spaceru i się na nas patrzy.

(MK)-Wy jesteście razem?

C.D.N
Siemka jak myślice co odpowiedzą? 😏 Wgl sory ze tak pozno ale nie mam weny ostatniu 😂 Postaram się wcześniej robić bo coraz gorzej ze mną XD Dobra nie zawracam dupy , dobranoc haha ❤😊

💕 Kacper x Piotrek 💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz